
Annę Komorowska przywitali dyrektor MWR Ilona Jaroszek-Nowak i wicemarszałek Mazowsza Leszek Ruszczyk. Prezydentowa przyznała, że wielokrotnie przejeżdżając 'siódemką" obok skansenu myślała, by tu wstąpić. - Dlatego cieszę się, że mi się to udało - mówiła pierwsza dama RP.

Prezydentowa przeszła droga, przy której swe kramy z wielkanocnymi wyrobami rozstawili twórcy ludowi. Zatrzymała się przy kilku stoiskach, panie z Zespołu Chomętowianki, które także sprzedawały dziś swoje wyroby nie kryły zaskoczenia i radości. - Bo to taki szczególny gość - tłumaczyły i zrobiły sobie pamiątkowe zdjęcie z pierwsza damą. Anna Komorowska podziwiała palmy wykonane przez dziewczęta z Drzewicy, a te przyznały, że pomagały im babcie. Od kolejnych pań prezydentowa dostała w prezencie kosz z pisankami, i włóczkowym barankiem, potem rozmawiała z dziećmi i rodzicami, którzy na warsztatach wykonywali pisanki. - Trzeba mieć do tego wiele cierpliwości - przyznała.

Anna Komorowska uczestniczyła tez we mszy s. odprawianej w drewnianym kościółku z Wolanowa. Po jej zakończeniu uczestnicy uroczystości, jak co roku, przeszli w procesji do pół uprawnych, gdzie w czterech rogach zatknięto wielkie palmy. Ma to wróżyć urodzaj.
(bdb)
Fot. Marian Strudziński
Więcej zdjęć w
Galerii