Prokuratura zajmie się programem telewizyjnym Rafała Betlejewskiego, który był nagrywany w Radomiu i emitowany w telewizji TTV. Śledczy będą sprawdzać, czy doszło do znieważenia mieszkańców miasta.

Przypomnijmy: chodzi o program Betlejewskiego w telewizji TTV i artykuł w portalu Medium Publiczne. Dziennikarz i performer zaprezentował nagranie, podczas którego przeprowadził - jak to określił eksperyment: pod pozorem zaproszenia bezrobotnych na rozmowy o pracę oferował im. m.in. podjecie zatrudnienia na czarno i obserwował ich zachowanie. Sam Radom nazwał w swych publikacjach "zagłębiem smutku". Doniesienie do prokuratury złożył w tej sprawie w imieniu grupy radnych przewodniczący rady Dariusz Wójcik, który nie krył oburzenia sposobem, w jaki zostali potraktowani przez Betlejewskiego radomianie.
-Prokuratura Rejonowa Radom-Wschód w Radomiu wszczęła dochodzenie w sprawie zaistniałego we wrześniu znieważenia kilku mieszkańców Radomia przez realizatora programu pt. „ Betlejewski. Prowokacje”, to jest o przestępstwo z art. 216 § 1 Kodeksu Karnego. Przestępstwo znieważenia jest ściągane z oskarżenia prywatnego, ale prokurator uznał, że interes społeczny wymaga objęcie tego czynu ściganiem publicznym. Prokurator zażądał niezwłocznie od telewizji TTV emitującej ten program wydania nagrania, danych osobowo-adresowych osób uczestniczących w nagraniu i wszelkiej dokumentacji związanej z jego realizacją - informuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz.
kat, bdb