Radni PiS: Dyrektor ZUK prezesem Rewitalizacji „w nagrodę” za parking przy Kelles-Krauza

Parking (w tle) nie jest używany

Radni zorganizowali dzisiaj konferencję prasową przed wielopoziomowym obiektem, który powstał w formule "parkuj i jedź", a w 2020 roku został wyremontowany przez miasto za unijne pieniądze w ramach tzw. projektu multimodalnego. Okazało się jednak, że nie może być użytkowany, gdyż podczas jego budowy wiele lat temu popełniono błędy konstrukcyjne. Miasto zdecydowało o wybudowaniu "zamiennika" na osiedlu Południe.

Ile trzeba wygrać meczy?

- Dyrektor Rutkowski jest kolegą prezydenta Witkowskiego; ja dziś nie wiem ile meczy w tenisa trzeba wygrać, ile przegrać, aby zostać prezesem miejskiej spółki. Jest to karygodne, aby za takie działanie, za wyrzucanie pieniędzy w błoto już nie tylko naszych, ale unijnych, bo to był projekt unijny, zostać prezesem miejskiej spółki - zarzuca Łukasz Podlewski, przewodniczący klubu radnych PiS.

Przypomnijmy: dwa tygodnie temu Rewitalizacja straciła około 1,5 mln zł, które na konto oszusta podającego się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji przekazała główna księgowa spółki. Kobieta miała w ten sposób uchronić pieniądze przed cyberatakiem przestępców. Została dyscyplinarnie zwolniona z pracy, a prezesa spółki Waldemara Koneckiego odwołała z tej funkcji rada nadzorcza. Jego następcą został Robert Rutkowski.

Nic nie wiemy

- Mijają kolejne dni i tygodnie od kradzieży w Rewitalizacji, a my tak naprawdę nie wiemy, co się stało. Prezydent nie odpowiedział na moje pismo, w którym domagam się informacji na temat procedur i dobrych praktyk, które istnieją w spółkach - mówi radny Marcin Majewski. Pyta: czy prezydent nadal będzie się bawił? Będzie uprawiał taką zabawę? Panie prezydencie dość zabawy naszymi pieniędzmi, mieszkańcy oczekują realizacji swoich celów; chodników, dróg a nie wydatkowanie takich pieniędzy, jak na parking, niedopilnowania procedur w spółkach miejskich.

W ubiegłym tygodniu radni PiS przeprowadzili kontrolę w Rewitalizacji. - W spółce nie było swoistego alertu bezpieczeństwa, który pozwoliłby nie dopuścić do takiej sytuacji. Wykonanie około 20 przelewów było możliwe bez fizycznej zgody, autoryzacji drugiej osoby. Dwa tygodnie po tym oszustwie nie wiemy, co robi Biuro Nadzoru Właścicielskiego Urzędu Miejskiego, pan prezydent jedynie informuje, że tego biura osobiście nie nadzoruje. Chcemy, aby odpowiedział nam na pytania o zasady i bezpieczeństwo spółek przed cyberprzestępcami. Nie chcemy, aby do takiej sytuacji doszło w każdej innej spółce miejskiej - poskreśla Mateusz Kuźmiuk.

Prezydent powinien zawiadomić prokuraturę?

Łukasz Podlewski przypomniał, że miasto podjęło w ramach tego samego projektu decyzję o budowie drugiego parkingu na osiedlu Południe obok marketu budowlanego. - Być może jest on potrzebny, ale czy ktokolwiek poznał badania, że jest on potrzebny najbardziej w tym miejscu? Czy tam będą parkować osoby przyjeżdżające do pracy w Radomiu? Po prostu Radosław Witkowski znalazł działkę i tam postanowił wydać miejskie pieniądze. A co z kwotą, która tu została wydana? Radosław Witkowski powinien sam złożyć zawiadomienie do prokuratury, a nie cieszyć się, że postępowanie zostało umorzone. Zawiadomienie na swoich współpracowników, że tu wydali miejskie pieniądze i nic się tym nie dzieje - uważa Podlewski.

Jak już pisaliśmy, zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył radny PiS Dariusz Wójcik. Śledztwo dotyczyło przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych zajmującymi się sprawami majątkowymi w latach 2018-2019. Miało to kosztować gminę prawie 600 tys. zł. Prokuratura Rejonowa Radom-Wschód umorzyła śledztwo dotyczące przebudowy obiektu nie doszukując się w działaniach władz miejskich działań niezgodnych z prawem.

Na wtorek, 13 kwietnia planowane jest posiedzenie komisji rady miejskiej d.s. majątku spółek. Radni PiS zapowiadają, że będą pytać prezydenta i jego przedstawicieli, co się w spółkach dzieje i jakie obowiązują w nich procedury dotyczące spraw finansowych.

bdb