Radom i region radomski w Polsce Wschodniej. A to oznacza więcej pieniędzy z Unii Europejskiej

Wiceminister Jarosińska-Jedynak i wicemarszałek Rajkowski poinformowali o programie Polska Wschodnia

A właśnie największa pula tych środków, bo 1 mld 300 mln euro, trafi do samorządów. - Będzie inwestowana w potrzebne działania, które będą rozwijać nie tylko gospodarczo ten region, ale także infrastrukturalnie. Bo to drogi, bo to zakup transportu publicznego, bo to również kolej, bo to przedsięwzięcia zbliżające nas do neutralności klimatycznej, związane ze zmianami klimatycznymi, gospodarką w obiegu zamkniętym, ale także inwestycje w sieci energetyczne - mówiła dzisiaj w Radomiu wiceminister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jarosińska-Jedynak. Resort podczas cyklu warsztatów w regionach szkoli samorządowców i przedsiębiorców, jak uzyskać dofinansowanie z programu Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej.

Wiceminister Jarosińska-Jedynak poinformowała, że wsparcie obejmuje również przedsiębiorców.

Równomierny rozwój

- Zależy nam na tym, aby wszystkie regiony rozwijały się w sposób równomierny i zrównoważony. Dostrzegamy potrzeby części regionalnej województwa mazowieckiego, która potrzebuje jeszcze sporo inwestycji, działań, które będą wspierać ją w tym rozwoju, aby nie odstawała od reszty regionów, w tym innych regionów Unii Europejskich - zapewniała wiceszefowa resortu funduszy i polityki regionalnej. Dodała, że to, ile pieniędzy trafi do województwa mazowieckiego z puli 2 mld 600 ml zł, zależy od inicjatywy i aktywności zainteresowanych pozyskaniem tych środków.

Wywalczyliśmy podział statystyczny

- Mówimy tu o niemałej kwocie, bo ponad 400 mln euro, które zasilą kluczowe inwestycje. To wynik wieloletnich starań władz Mazowsza, aby unijna statystyka uwzględniała zróżnicowanie naszego województwa. Jestem przekonany, że efekty wywalczonego przez samorząd województwa podziału statystycznego, przy wykorzystaniu środków z programu dla Polski Wschodniej, staną się dodatkowym impulsem dla rozwoju takich ośrodków jak Radom, Płock, Ostrołęka, Ciechanów, Siedlce czy Żyrardów – podkreślił wicemarszałek Rafał Rajkowski. 

Ile i na co dla Radomia?

Jak poinformowało nas biuro prasowe Urzędu Miejskiego w Radomiu, gmina planuje aplikować o pieniądze w ramach różnych obszarów tematycznych. To co najmniej dwa kompleksowe projekty obejmujące m.in. zakup taboru zeroemisyjnego, budowę węzłów przesiadkowych, budowę „bike and ride” przy pętlach na obrzeżach miasta, przebudowę infrastruktury przystankowej oraz tworzenie Inteligentnych Systemów Transportowych z priorytetem dla komunikacji miejskiej. Ponadto planowane są inwestycje tworzące spójną sieć infrastruktury pieszej i rowerowej. Obecnie MZDiK jest na etapie przygotowywania dokumentacji projektowych, najbardziej złożoną jest dokumentacja ITS.

"Lista projektów jest bardzo długa. Liczy kilkadziesiąt pozycji stanowiących jedną całość. Możliwe jest też etapowanie prac. Kiedy nabory się rozpoczną, będziemy przygotowani do składania wniosków" - czytamy w odpowiedzi biura prasowego.

Kolejnym programem, w ramach którego miasto chce pozyskać pieniądze na rozwój mobilności miejskiej jest program regionalny Fundusze Europejskie dla Mazowsza 2021-2027. - Zamierzamy zabiegać o pieniądze w ramach trzech odrębnych typów projektów: infrastruktura rowerowa i piesza, ekologiczny i konkurencyjny transport publiczny oraz budowa i przebudowa infrastruktury transportu publicznego - wymienia Janusz Kalinowski z biura prasowego ratusza.

Gmina przygotowuje się również do pozyskania pieniędzy unijnych na projekty edukacyjne, społeczne, kulturalne, przyrodnicze oraz projekty mające na celu pokazanie walorów historycznych i kulturowych miasta, w tym np. zagospodarowanie obszaru Parku Kulturowego Stary Radom.

Bożena Dobrzyńska