Radom jest coraz mniejszym miastem
Radom - pod względem liczby ludności - staje się coraz mniejszym miastem. Mamy ujemny przyrost naturalny i ujemne saldo migracji. Radomski rynek pracy to z jednej strony wysoka stopa bezrobocia i najniższe miesięczne zarobki, a z drugiej - rozwijająca się przedsiębiorczość. Plusem jest coraz bogatsza oferta kulturalna.
Tak Radom wygląda w statystycznbej pigułce. Przygotował ją Główny Urząd
Statystyczny i zaprezentował dziennikarzom, pokazując miasto na tle innych na Mazowszu: Warszawy, Płocka, Ciechanowa, Ostrołęki i Siedlec. Dane dotyczą roku 2012, ale
jak zapewnia zastępca dyrektora GUS Agnieszka Ajdyn, są wiarygodne. -
Zmiany zachodzące w dłuższej prezpektywie czasowej (a GUS badał lata
2007-2012) sa wyraźniejsze. Pondato musimy porównywać analogiczne okresy,
np. rok do roku, a rok 2014 jeszcze trwa - tłumaczy dyrektor Ajdyn.
Więcej kobiet niż mężczyzn
Radom
jest drugim miastem województwa mazowieckiego pod względem powierzchni i
liczby ludności. Na koniec 2012 r. liczył niemal 220 tys. mieszkańców,
co stanowiło ponad 4 proc. ludności województwa.
Cechą
charakterystyczną dla miast jest przewaga liczby kobiet nad liczbą
mężczyzn. W Radomiu, podobnie jak w Ciechanowie, na 100 mężczyzn
przypada 110 kobiet. Relacje obydwu płci i nadwyżki jednej nad drugą
zmieniają się wraz ze zmianą wieku ludności. Nadwyżka mężczyzn nad
liczbą kobiet występuje w większości roczników poniżej 28. roku życia.
Natomiast proporcja ta zmienia się na korzyść kobiet w starszych
rocznikach. - Ma to związek z różnicą w umieralności według płci –
przeciętne dalsze trwanie życia kobiety jest znacznie dłuższe niż
mężczyzny. W podregionie radomskim dziewczynka urodzona w 2012 r. będzie
żyła przeciętnie 81 lat, a chłopiec 72 lata - wyjaśnia rzeczniczka GUS w
Warszawie Justyna Wrocławska.
Starzejemy się
Niestety, Radom
się starzeje. - Zjawisko to jest wynikiem zmniejszania się udziału
roczników młodszych i wzrostu udziału roczników starszych. W ciągu
zaledwie kilku lat – od 2005 do 2012 r. liczba dzieci i młodzieży do lat
17 zmniejszyła się o niemal 7 tys., natomiast liczba osób w wieku
poprodukcyjnym (60/65 lat i więcej) zwiększyła się o blisko 7 tys. osób.
Wraz ze zmianą struktury wieku mieszkańców zmieniła się również mediana
(średnia) wieku ludności Radomia. W 2005 r. mediana wieku wynosiła
blisko 37 lat. Po upływie siedem lat wiek środkowy ludności wzrósł o
prawie trzy lata i wyniósł ponad 39 lat - dodaje rzeczniczka.
Coraz nas mniej
W
ostatnich kilkunastu latach liczba mieszkańców Radomia zmniejszała się,
przy czym w 2012 r. było to jedyne miasto spośród wszystkich porównywanych, które
odnotowało ujemny wskaźnik przyrostu naturalnego – minus 1,1 w
przeliczeniu na 1 tys. ludności. Oznacza to, że liczba zgonów była
większa niż liczba urodzeń żywych. Dodatkowo więcej mieszkańców Radomia
wyjeżdżało niż osiedlało się na stałe. Wskaźnik salda migracji wyniósł
minus 3,8 w przeliczeniu na 1 tys. ludności. Jednak, jak sie okazuje, to
nie radomianie najczęściej wyjeżdżaja z rodzinnego miasta. - W wyniku
migracji najwięcej mieszkańców w przeliczeniu na 1 tys. ludności ubyło w
Ciechanowie – minus 7,5. Radom znajduje się wśród najbardziej
wyludniających się obszarów województwa mazowieckiego. Jest to wynik
ujemnego przyrostu naturalnego i przewyższającego go, ujemnego salda
migracji. Mieszkańcy Radomia chętnie osiedlają się na obszarach poza
granicami miasta, stąd też gminy podmiejskie, bezpośrednio sąsiadujące z
miastem to gminy zaludniające się - mówi Wrocławska.
Nie ma pracy, słabe płace
W
2012 r. w Radomiu na każdy 1000 mieszkańców przypadało średnio 112
firm. Po wyłączeniu Warszawy, na tle pozostałych miast Radom uplasował
się pod względem wartości tego wskaźnika na pierwszym miejscu. Wynik ten
świadczy o rozwijającej się przedsiębiorczości.
Statystyka nie
kłamie - w Radomiu jest z pracą źle. Na koniec 2012 r. w mieście
pracowało blisko 54 tys. osób. Liczba pracujących w przeliczeniu na 1
tys. ludności wynosiła 231 osób, co uplasowało Radom na ostatniej,
szóstej pozycji. Wśród analizowanych miast Radom charakteryzował się
także najniższym przeciętnym miesięcznym wynagrodzeniem brutto, które w
2012 r. wyniosło 3 tys. 412 zł i było o blisko 1670 zł niższe od
najwyższego, notowanego w Warszawie. Przeciętne miesięczne zarobki były
tutaj na podobnym poziomie co w Ciechanowie i Siedlcach – różnica to
zaledwie kilkadziesiąt złotych mniej.
O trudnej sytuacji na
lokalnym rynku pracy świadczy również najwyższa stopa bezrobocia i
najwyższy udział bezrobotnych w ludności w wieku produkcyjnym wśród
analizowanych miast. Problem ze znalezieniem pracy mają przede wszystkim
młodzi mieszkańcy – w 2012 r. osoby poniżej 35. roku życia stanowiły 29
proc. ogółu zarejestrowanych bezrobotnych. W Radomiu stopa bezrobocia
rejestrowanego wyniosła blisko 23 proc.
Kultura i turystyka mają się lepiej
Co
może dziwić, Radom na tle pozostałych miast Mazowsza, wyróżnia się
bogatą ofertą kulturalną. a jeszcez dziwniejsze to, że miasto coraz
częściej odwiedzają turyści. W 2012 r. baza noclegowa obejmowała 14
turystycznych obiektów, które oferowały niemal 1000 miejsc noclegowych.
Stopień wykorzystania miejsc noclegowych ukształtował się na poziomie
blisko 26 proc. i uplasował Radom na trzecim miejscu wśród analizowanych
miast. Turyści zagraniczni w 2012 r. stanowili ponad 15 proc. ogółu
korzystających z noclegów, przy czym byli to głównie Ukraińcy – prawie
17 proc., Niemcy – blisko 16 proc. oraz Rosjanie – niemal 12 proc.Daje
nam to drugie miejsce po Warszawie!
W związku i ze średnim wykształceniem
I na koniec jeszcze jedna pigułka. - Statystycznie mieszkańcem Radomia częściej jest kobieta niż mężczyzna. Przeciętny mieszkaniec miasta ma ponad 39 lat. Według wyników Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań 2011 ma średnie wykształcenie i żyje w związku małżeńskim. Gospodarstwo domowe przeciętnego radomianina liczy średnio trzy osoby. Statystyczny mieszkaniec zarabia przeciętnie 3 tys. 412 zł brutto na miesiąc. Najczęściej zatrudniony jest w firmie z grupy „pozostałe usługi”, m.in. w edukacji, opiece zdrowotnej i pomocy społecznej - wymienia Justyna Wrocławska.
(kat, bdb)