Radom już w świątecznej iluminacji
- Najwięcej ozdób świetlnych zamontowlaiśmy na ul. Żeromskiego. W tym
roku niezwykle dużo czasu zajęły nam naprawy lampek wiszących przez cały
rok na koronach drzew, dlatego w niektórych miejscach można jeszcze
spotkać elektryków - wyjasnia rzecznik Zakładu Usług Komunalnych Marcin
Walasik.
Na koronach drzew i ośmiu choinkach zabłysło już w sumie
blisko 10 km lampek, a na latarniach, słupach oraz nad ulicami 150
sztuk ozdób wykonanych z węża świetlnego. - Według nas, jak i opinii
radomian, najładniej prezentuje się wysoka, rozłożysta jodła
kalifornijska na środku ronda im. ks. Kotlarza koło Starego Ogrodu -
uważa rzecznik.
Przy deptaku ustawiono trzy figury świetlne. -
Najmłodszym przechodniom najbardziej podoba się Mikołaj z reniferami,
który stoi na placu przed gmachem urzędu miejskiego. Skwer przed
kościołem o. Bernardynów zdobi świetlny anioł, zaś fontannę świetlną
ustawiliśmy na placu z nowymi fontannami - wylicza Walasik. Jak dodaje, w
tym roku ZUK nie kupował nowych iluminacji bożonarodzeniowych, choć
jest przekonany, że dodatkowe ozdoby mogłyby pojawić się jeszcze przy
kilku ulicach. - Większość elementów świetlnych wykonuje się obecnie z
węża LED, są one sporo droższe od tych, które wykorzystujemy teraz.
Dekoracje niszczą się, więc niewykluczone, że będziemy musieli powoli,
sukcesywnie naprawiać lub wymieniać najstarsze lampki i pozostałe
elementy - zaznacza Marcin Walasik.
(kat)
Fot.: ZUK