Radom kolebką PiS-u?

22 października 2007
Mamy nowych posłów i senatorów. Dlaczego w Radomiu, inaczej niż w całej Polsce wygrał PiS? Komentują radomscy liderzy PO i PiS. W Radomiu wybraliśmy PiS

Ewa Kopacz (PO): - Mogliśmy się tego spodziewać, bo przecież Radom to kolebka PiSu. Pokazały to ostanie wybory parlamentarne i wybory samorządowe. Cieszę się jednak, że różnica poparcia dla PO i PiS jest coraz mniejsza. Żal, że straciliśmy mandat senatorski, ale jest to efekt nieobecności Andrzeja Łuczyckiego w ostatnim tygodniu kampanii. W Radomiu otrzymał bardzo dużo głosów, a znacznie mniej w terenie, gdzie z powodu rekonwalescencji po wypadku nie mógł pojechać i spotykać się z wyborcami.

Ewa Kopacz Z PiS-em i Markiem Suskim będziemy na pewno współpracować dla dobra regionu i mimo zmasowanego ataku na mnie w ciągu ostatnich trzech dni przed wyborami, które kosztowały mnie bardzo dużo zdrowia, nie noszę do niego urazy. Jednak z pewnością nie wyciągnę do niego ręki i osobiście nie chcę mieć z nim nic wspólnego.

Marek Suski Marek Suski (PiS): - Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim, którzy głosowali na PiS, to dobra decyzja. W Radomiu zostaliśmy ocenieni bardzo pozytywnie i będziemy pracować na rzecz regionu, jednocześnie rozliczając jako opozycja obietnice PO. Platforma w naszym okręgu poniosła klęskę, ponieważ w radomskiej PO jest kryzys. Miała bardzo słabych kandydatów, a lista była ustawiona pod lidera, dlatego nie było szans, by wygrała cała lista. Na wyniku zaważył też nerwicowy styl uprawiania polityki przez panią Ewę Kopacz. Być może zdobycie trzech mandatów zapoczątkuje w PO zmiany, bo pozostali dwaj posłowie będą walczyć teraz o przywództwo w regionalnych strukturach PO.