Radom to nie jest zagłębie smutku. Radni skarżą Betlejewskiego do prokuratury
4 października 2016
– Program i artykuł Rafała Betlejewskiego stawia w złym świetle Radom i radomian utożsamiając nasze miasto z zagłębiem smutku i beznadziei. Nie pozwolimy na szkalowanie naszego miasta – mówi przewodniczący rady miejskiej Dariusz Wójcik. W imieniu grupy radnych złożył w prokuraturze zawiadomienie „w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przez Rafała Betlejewskiego”.
W zawiadomieniu radni przypominają, że dziennikarz i performer opublikował na portalu Medium publiczne i w TTV materiał, w którym przeprowadził eksperyment, jak daleko mogą posunąć się ludzie desperacko szukając pracy. "Dziennikarz zorganizował fałszywą rekrutację, podczas której aktorzy zatrudnieni przez redaktora obrażali bezrobotnych i namawiali ich do przestępstwa. Program ten spotkał się z krytyka dziennikarzy w Polsce, bowiem dziennikarz przekroczył zasady etyki dziennikarskiej. Niezależnie od tego prowokacje dziennikarza Rafała Betlejewskiego obrażające i ośmieszające i upokarzające mieszkańców Radomia oraz nakłaniające ich do popełnienia przestępstwa winny być objęte ściganiem i ukaraniem" - postulują radni. I dalej uzasadniają: "Program i artykuł Rafała Betlejewskiego stawiają w złym świetle Radom i radomian utożsamiając nasze miasto z zagłębiem smutku i beznadziei. Autor pisze: "Byłem w Radomiu, polskim zagłębiu smutku, w opustoszałej hurtowni, po nie wiadomo czym zorganizowałem społeczny eksperyment, który filmowały kamery".
Dariusz Wójcik zaznacza, że to kolejny program (po "chytrej babie" z Radomia i naśmiewania się z lotniska), w którym Radom jest mocno szkalowany. - Taki eksperyment można było przeprowadzić w każdym mieście, nie tylko w Radomiu. Utożsamianie miasta tylko i wyłącznie ze smutkiem, beznadzieją jest krzywdzące. Radom jest pięknym miastem, w którym żyją ludzie, którzy są z miasta dumni - twierdzi Dariusz Wójcik. Przypomina wydarzenia z 1976 roku. - To tu protestowali robotnicy, to tu walczyliśmy o wolność. Wolność odzyskaliśmy. Dlatego nie pozwolimy szkalować naszego miasta - podkreśla przewodniczący rady.
Pod wnioskiem do prokuratury podpisało się 10 radnych ze wszystkich opcji. - Tylko 10, bo tylu udało nam się w krótkim czasie poinformować, ale na pewno podobnego zdania jest więcej osób. Popiera nas także prezydent Witkowski, choć też nie ma tu jego podpisu - zapewnia szef rady miejskiej.
bdb