Z policji

Dzięki pracy operacyjnej kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Zwoleniu zatrzymali 40-latka z Radomia, który kradł tablice rejestracyjne, a następnie montował je na innym aucie i kradł paliwo. Mężczyźnie przedstawiono dwa zarzuty dotyczące kradzieży tablic rejestracyjnych oraz posłużenia się nimi w celu kradzieży. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

Już samo zdjęcie budzi grozę. Rozpędzony na quadzie 15-latek, który nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów ani kasku na głowie, wjechał w zamkniętą bramę wjazdową do posesji przedszkola w Potworowie. Trafił w ciężkim stanie do szpitala.

Hulajnogi elektryczne są bardzo popularnym środkiem transportu, niestety korzystają z nich również nietrzeźwi. Dzisiaj  rano doszło do wypadku, w którym jadąca na na takim urządzeniu pijana para uderzyła w zaparkowany samochód. Oboje trafili do szpitala.

Z plantacji w gminie Promna zniknęły krzewy borówki amerykańskiej. Jak się okazało, krzewy przywłaszczył 43-letni mieszkaniec gminy Mogielnica, który usłyszał już zarzut kradzieży owoców. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu do pięciu lat więzienia.

Na ul. Słowackiego w Radomiu doszło do zderzenia pojazdu z motocyklem. Motocyklistka trafiła do szpitala. Policjanci prowadzą w tej sprawie postępowanie i wyjaśniają wszystkie okoliczności zdarzenia. Apelują również o ostrożność i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.

Zderzenie trzech pojazdów w Wielogórze. Wszystkie to samochody marki BMW. Cztery osoby, w tym sześciomiesięczne dziecko, zostały przewiezione do szpitala.

Dzisiaj rano doszło do zderzenia dwóch samochodów na skrzyżowaniu na osiedlu Michałów w Radomiu. Kierowca jednego z aut nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej. Policja apeluje o ostrożność i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.

– „Pomocy, ratujcie moje dziecko, ono nie oddycha!” – taki dramatyczny apel usłyszeli radomscy policjanci, którzy patrolowali ulice. Od razu przystąpili do działania, które zakończyło się przywróceniem czynności życiowych u noworodka. Trafił on do szpitala, a lekarz, który go badał, stwierdził, że funkcjonariusze uratowali mu życie.

Poszukiwany listem gończym został zatrzymany przez policjantów z wydziału kryminalnego radomskiej komendy. Funkcjonariusze znaleźli przy nim oraz w jego mieszkaniu narkotyki. Trafił do aresztu śledczego, gdzie spędzi najbliższe miesiące. Odpowie również za posiadanie środków odurzających, a za przestępstwo to grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.

46-latek zaatakował w autobusie przypadkowego pasażera butelką i uszkodził szybę. Krótko po tym trafił w ręce funkcjonariuszy, a potem  do policyjnej celi. Odpowie za naruszenie czynności narządu ciała i uszkodzenie mienia. Zastosowano wobec niego policyjny dozór. Za przestępstwa, których się dopuścił grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Reklama