Z policji

Na karę dożywotniego więzienia skazał Sąd Okręgowy w Radomiu 48-latka oskarżonego o zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem dwóch starszych kobiet z Grójca. Wyrok nie jest prawomocny. Sąd orzekł również, że kara ma być wykonywana w zakładzie karnym zapewniającym okresową opiekę psychologiczną i psychiatryczną. 

Szydłowieccy policjanci zatrzymali kierowcę BMW, który na ekspresowej „siódemce” przekroczył dozwoloną prędkość aż o 71 km/h. Mężczyzna otrzymał 5 tys. zł mandatu oraz 15 punktów karnych, ponieważ to nie pierwszy przypadek, kiedy nie stosował się do przepisów.

45-latek uprawiał konopie w specjalnie do tego przystosowanym namiocie i posiadał środki odurzające. Policjanci z wydziału dw. z przestępczością narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Radomiu zatrzymali mężczyznę.

Prowadzili samochody będąc pod wpływem alkoholu. Podczas weekendu radomscy policjanci zatrzymali kilku nietrzeźwych kierowców.Teraz odpowiedzą oni przed sądem. Za przestępstwo, którego się dopuścili grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Ponad pół kilograma narkotyków zabezpieczyli radomscy policjanci, które właściciel ukrył, zakopując na terenie posesji. Teraz mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za przestępstwo to grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Kierowca nie dość, że doprowadził do zderzenia samochodów, to okazało się, że jest poszukiwany do odbycia kary. Ponadto miał dożywotni zakaz sądowy prowadzenia pojazdów. Mężczyzna swoje uprawnienia stracił w związku z prowadzeniem auta pod wpływem alkoholu. Teraz sprawą 46-latka zajmie się sąd.

Nielegalny salon do gier zręcznościowych działał na terenie powiatu zwoleńskiego. Ujawnili go i zamknęli policjanci i funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej (SCS) z Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego (MUCS) w Warszawie.

Kompletnie pijany kierowca stracił panowanie nad autem i uderzył w betonowy przepust. Został przewieziony do szpitala. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Mężczyzna odpowie teraz przed sądem.

Do apteki w Kozienicach wszedł zamaskowany mężczyzna z siekierą, który grożąc aptekarce, żądał wydania pieniędzy. Kobieta, chcąc uchronić swoje życie, zrobiła to. Gdy napastnik zajęty był zabieraniem z kasy gotówki, farmaceutka wykorzystała moment jego nieuwagi i wybiegła z apteki, wzywając jednocześnie pomoc i policję. Napastnika szukał m.in. pies tropiący.

Sprawca wyjął młotek, którym zaatakował znajomego. 24-latka podejrzanego o rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia zatrzymali policjanci z posterunku  w Wolanowie wspólnie z funkcjonariuszami z wydziału kryminalnego KMP w Radomiu. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi w areszcie.

Reklama