Z policji

Sprawca wyjął młotek, którym zaatakował znajomego. 24-latka podejrzanego o rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia zatrzymali policjanci z posterunku  w Wolanowie wspólnie z funkcjonariuszami z wydziału kryminalnego KMP w Radomiu. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi w areszcie.

Blisko 100 tys. zł straciła mieszkanka Radomia, która padła ofiarą oszustów. Jeden z nich podawał się z policjanta, a drugi za prokuratora. Policja apeluje o rozwagę i rozsądek. – Funkcjonariusze nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie. Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy – przypomina.

Policjanci z KWP w Radomiu i KPP w Szydłowcu połączyli siły i po zgłoszeniu kradzieży dostawczego citroena na terenie województwa świętokrzyskiego ujawnili miejsce, gdzie sprawcy przechowywali skradziony pojazd. W dziupli znajdowały się również części do samochodów różnych marek.

Dzielnicowy zauważył idącą drogą kobietę, która szła chwiejnym krokiem prowadząc rower. Miała pod opieką troje małych dzieci. Towarzyszył im 35-latek, który – jak się potem okazało – był poszukiwany. Policjant zareagował natychmiast. 

23-letni kierowca osobową mazdą z impetem uderzył w idącą poboczem trzyosobową rodzinę. Ojciec zmarł, a poszkodowane matka i córka walczą o życie. Piętnastolatka została przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala na Józefowie w Radomiu.

Mieszkanka powiatu radomskiego padła ofiarą oszustów, którzy podawali się za pracowników banku. Namówili oni kobietę, aby wzięła kredyt, a następnie wpłaciła pieniądze do wpłatomatu. W 11 transakcjach przekazała oszustom 40 tys. zł. Policja cały czas przypomina, abyśmy zachowali szczególną ostrożności przy podejmowaniu decyzji finansowych.

Dwa czwartkowe wypadki na na ulicach Radomia. Podczas jednego z nich samochód osobowy potrącił 10-latka, który wybiegł zza autobusu. Dwie osoby trafiły do szpitala. Policja apeluje o ostrożność i przestrzeganie przepisów.

Kierowca opla spowodował kolizję drogową z innym pojazdem. Był nietrzeźwy, a w jego aucie policjanci znaleźli narkotyki. Trafił do policyjnej celi, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Białobrzescy kryminalni w ciągu tygodnia rozpracowali dwie dziuple samochodowe. Ujawnili skradzione mienie o łącznej wartości ponad 2,3 mln zł. Na miejscu zatrzymali mężczyznę, który przywiózł na przyczepie karoserię od auta, która była pozbawiona numerów VIN (Vehicle Identification Number).

Samochód potrącił na zebrze pieszego. Kierowca hondy civic oddalił się z miejsca zdarzenia i pojechał do domu. Policjantom wyjaśniał, że „poszkodowanemu nic się nie stało”. Zachowaniem nieodpowiedzialnego 85-latka zajmie się policja, która postawi mu zarzut,y, a sprawa znajdzie finał w sądzie.

Reklama