Radomski E.Leclerc po dużych zmianach: Stawiamy na jakość produktów i komfort klienta

24 kwietnia 2018

Radomski E.Leclerc przeszedł dużą metamorfozę. Zmieniła się aranżacja wnętrza: jest bardziej elegancko, ale także komfortowo i przystępnie dla klienta. Market stawia na jakość i świeżość oferowanych produktów, preferuje także lokalnych dostawców. W planach jest rozbudowa o część rozrywkową.

 
Wśród nowości jest specjalne miejsce na produkty na grilla

Prezes E.Leclerc (drugi z lewej): Wśród nowości jest specjalne stoisko z produktami na grilla

  Po "liftingu" są działy: piekarnia, cukiernia, wędzarnia wędlin, garmażeria (Kuchnia Smaków), rybny (teraz to Targ Rybny), mięsny, czyli masarnia. W nowej formule od jakiegoś czasu działają też segmenty: sushi, warzywa i owoce, a także sery. Zmiany klienci zauważą już po wejściu, w pasażu. Kawiarnia Wieża Eiffla zyskała nowoczesny wystrój z wydzieloną strefą relaksu dla klienta. Można tu kupić - poza ciastami, tortami i deserami własnej produkcji powstającymi w cukierni E.Leclerc, lodami (wkrótce będą naturalne), w tym lodowymi, aromatycznymi kawami, herbatami, kanapki  - na zimno i ciepło. - Są one wykonywane ze świeżych produktów wybranych przez klienta, na jego oczach. Ludzie widząc, jak się je przygotowuje od razu nabierają przekonania, że są smaczne - zapewnia Angelique Renard-Chardin, wiceprezesem E.Leclerc w Radomiu. W E.Leclerc w ogóle przyjęto zasadę, żeby jak najwięcej pokazać klientowi. Dotyczy to m.in. piekarni (tu chleb jest przyrządzany bez żadnych ulepszaczy, "tylko mąka, woda i sół") i cukierni, gdzie klienci mogą podpatrywać proces pieczenia, czy wykonywanie kolorowych deserów. Nowe oblicze zyskały również witryny butików, co sprawia, że pasaż wygląda elegancko. Usytuowano tu ławki i wygodne kanapy, na których można spocząć. Skąd te zmiany? - Sklep ma 19 lat i po prostu ich wymagał. Poza tym swoje robi konkurencja na rynku. No i zmienia się sposób robienia zakupów: klient chce, dostać towar świeży i dobrej jakości. A komfort klienta jest dla nas bardzo ważny - mówi Thomas Renard-Chardin, prezes E.Leclerc. Kierownictwo marketu planuje jego rozbudowę, tuż w sąsiedztwie. - Czekamy na pozwolenie na budowę. Chcemy zrealizować inwestycję taką, której jeszcze nie ma w Radomiu. Ma to być miejsce przyjazne dla rodzin, rozrywkowo-handlowe - wyjaśnia Thomas Renard-Chardin. bdb
Tags