Radośniejszy gaudeamus
Z nowymi kierunkami, przyzwoitym naborem na pierwszy rok studiów i - co najważniejsze - bez długów rozpoczyna kolejny rok akademicki Uniwersytet Technologiczno-Humanistyczny.
- Mimo wielu obaw, przyjęliśmy spośród 3, 5 tys. kandydatów blisko 2
tys. osób, Będą się uczyć na 28 kierunków na studiach stacjonarnych
pierwszego stopnia i 11 - drugiego stopnia - wylicza rektor uczelni
prof. Zbigniew Łukasik. I podkreśla, że to - przy obecnym niżu
demograficznym - całkiem dobry wynik.
UTH otworzył w tym roku nowe kierunki: budownictwo, inżynierię odnawialnych źródeł
energii, pracę socjalną, grafikę, pielęgniarstwo (studia II stopnia). Jednak zbyt małe
zainteresowanie
nie pozwoliło uruchomić kulturoznawstwa europejskiego, nie będzie też
słuchaczy na I roku malarstwa, towaroznawstwa i elektrotechniki na
studiach II
stopnia.
Największą popularnością wśród kandydatów cieszyły się: fizykoterapia i
pielęgniarstwo, filologia angielska, pedagogika, ekonomia i administracja, natomiast na kierunkach technicznych: budownictwo, transport i elektrotechnika.
Rektora UTH cieszy także to, iż uczelnia nie ma już długu bankowego.- Pierwszą część
spłaciliśmy na wiosnę, a drugą w lipcu. Razem ok. 7 mln zł. Moja radość wynika także
z
tego, że zobowiązanie to udało się uregulować wcześniej, a nie dopiero w
2015 r., jak przewidywano. Dzięki temu nie zapłacimy miliona złotych
odsetek - mówi prof.
Łukasik.
Rektor wypłacił również
pracownikom zaległe (za 2010, 11 i 12 r.) wynagrodzenia za godziny
ponadwymiarowe, odprawy i nagrody jubileuszowe. Łącznie 2 mln 500 tys.
zł. - Mało tego, mogłem przyznać dodatki funkcyjne dziekanom i
prodziekanom, a od 1 stycznia 2014 r. wszyscy pracownicy dostaną - z
ministerialnych pieniędzy - podwyżki. - Być może uda nam się w tym samym
czasie uruchomić wstrzymane premie. Po raz pierwszy od sześciu lat
zamknął się nam budżet uczelni i mam nadzieje, że tak samo będzie w tym
roku - zaznacza rektor UTH.
Uniwersytet dostał też ponad 3 mln
800 tys. zł na budowę zintegrowanego systemu informatycznego. - Dzięki
temu zinformatyzujemy m.in. działy kadr, nauczania, wdrożymy system
finansowo-księgowy. Pozwoli to na zmniejszenie zatrudniania w
administracji - wyjaśnia prof. Łukasik mocno zaznaczając, że nie
spowoduje to zwolnień wśród pracowników. - Nie będziemy po prostu
przyjmować kolejnych - tłumaczy. Nie planuje także kolejnych zwolnień; w
ciągu ostatniego roku podczas procesu naprawczego z UTH odeszło ok. 100
osób.
Uniwersytet wycofał się także z planów wyprzedaży majątku.
- Teraz nie ma już takiej konieczności. Chcemy jedynie sprzedać dwa
parkingi - przy twz. olimpie i przy wydziale transportu (dawnym budynku
rektoratu, w pobliżu targowiska Korej) - mówi rektor.
Na UTH
ponad 5 tys.500 osób. Uroczysta inauguracja roku akademickiego w
czwartek. - Program będzie trochę luźniejszy niż zazwyczaj. Nasz chór
zaśpiewa bowiem nie tylko "Gaudeamus" - zapowiada tajemniczo prof.
Łukasik.
Bożena Dobrzyńska