Ranił nożem i uciekł, ale go złapali

25 września 2012
34-latka podejrzanego o rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia zatrzymali policjanci z Pioneki. Decyzją sądu najbliższe miesiące mężczyzna spędzi w areszcie.

 

Do zdarzenia doszło kilka dni temu w Pionkach. - 25-letni mężczyzna u znajomych poznał 34-latka, który poprosił go o podwiezienie. W pewnym momencie 34-latek wyjął nóż, ranił mężczyznę, po czym wyrzucił go z samochodu i odjechał. W aucie były dokumenty i pieniądze. Podróż ta jednak nie trwała długo – w miejscowości Krasna Dąbrowa samochód wpadł do rowu, a kierowca oddalił się z miejsca zdarzenia - relacjonuje Justyna Leszczyńska z KMP w Radomiu.

 

Policjanci z Pionek ustalili, miejsce pobytu 34-letniego przestępcy; mężczyzna przebywał na terenie województwa świętokrzyskiego. Funkcjonariusze  zatrzymali go w Ożarowie, a następnie przewieźli do komendy w Radomiu i osadzili w policyjnym areszcie. Zatrzymanemu przedstawiono zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, a sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci 3-miesięcznego aresztu. Za przestępstwo, którego się dopuścił grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. 

 

(kat)