Rewitalizacja miast: tylko parki

Tylko o pieniądze na rewitalizację miejskich parków będzie zabiegał magistrat w konkursie ogłoszonym przez marszałka w ramach RPO WM. - Tak restrykcyjny jest regulamin - ubolewa prezydent Radomia.  

Mazowiecka Jednostka Wdrażania Programów Unijnych ogłosiła nabór wniosków o dofinansowanie projektów ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego na rewitalizacje miast. Radom zamierzał złożyć dziesięć wniosków. Teraz Andrzej Kosztowniak nie ukrywa rozczarowania. - Te dziesięć wniosków jest wartych co najmniej 60 ml zł. Teraz okazuje się jednak, że jeden podmiot może składać tylko jeden wniosek. Będziemy musieli ograniczyć się do starań wyłącznie o fundusze na rewitalizację zabytkowych parków miejskich: Kościuszki, Leśniczówki i Starego Ogrodu. Oceniamy te prace na ok. 20 mln zł - mówi prezydent Kosztowniak.

Z listy spadają zatem m.in.: place zabaw przy szkołach i przedszkolach, park Mlecznej z grodziskiem Piotrówka, odnowa Resursy, przebudowa ulic na Mieście Kazimierzowskim oraz rozbudowa monitoringu miejskiego.

- To sytuacja dużego dyskomfortu - sumuje A. Kosztowniak. Prezydent wysłał do marszałka Mazowsza pismo, w którym zwraca uwagę, że decyzja zarządu województwa mazowieckiego, to nie najlepsza forma dzielenia pieniędzy unijnych. - Chcielibyśmy, by konkurencja pomiędzy ubiegającymi się o dotacje z Unii została utrzymana - wyjaśnia Andrzej Kosztowniak.

Nie oznacza to jednak, że o fundusze na rewitalizację obiektów nie mogą zabiegać inne instytucje, firmy, kościoły, a także osoby fizyczne. Uczyni to także radomski amfiteatr, który będzie się starał o 17 mln zł. - To jeden z niewielu konkursów, gdzie - poza przedsiębiorcami - mogą startować nie tylko samorządy, ale także mieszkańcy - przypomina prezydent i apeluje do zainteresowanych o aktualizację tzw. fiszek projektowych, które były składane do Lokalnego Programu Rewitalizacji. - Zapisy w tym programie muszą być zgodne z wnioskami. Dlatego prosimy tych, którzy składali do urzędu fiszki, by je - jeśli zmieniły się w ciągu roku jakieś okoliczności, warunki - uaktualnili. Muszą to zrobić bardzo szybko - w ciągu najbliższych dwóch, trzech dni - apeluje dyrektor wydziału projektów strukturalnych UM Sebastian Murawski.

(bdb)