Rolnik poszedł na obiad, a złodzieje ukradli mu ciągnik. Nie ujechali daleko

    - 2 maja dyżurny przysuskiej policji przyjął zgłoszenie o kradzieży w Potworowie ciągnika rolniczego wraz z podpiętym do niego siewnikiem. Pokrzywdzony w tym dniu wykonywał prace rolnicze na swoim polu. W południe udał się do domu na obiad, a ciągnik pozostawił w miejscu pracy. Po około 15 minutach wrócił i pojazdu już nie było. Powiadomił policję, a sam udał się na poszukiwania ciągnika. W tym samym czasie dyżurny KPP w Przysusze otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w Potworowie, w którym podczas wymijania ciągnik rolniczy uderzył siewnikiem w ciężarowego mercedesa wraz z naczepą, a sprawcy uciekli. Na miejsce szybko pojechali policjanci drogówki. Zastali tam pasażerkę mercedesa, która wyjaśniła, że kierowca ciężarówki ściga sprawców zdarzenia i obecnie jest w Rdzowie. Policjanci pojechali tym tropem. Jak się okazało, sprawcy porzucili ciągnik w zagajniku i uciekli volkswagenem. Zdarzenie zostało nagrane telefonem komórkowym. To pomogło ustalić sprawców zdarzenia i po chwili przysuscy kryminalni zatrzymali trzech pijanych mieszkańców gminy Potworów w wieku 32, 35 i 37 lat - relacjonuje asp. Aneta Wilk z KPP w Przysusze.. Mężczyźni zostali osadzeni w policyjnym areszcie. Dwóch z nich usłyszało zarzut kradzieży ciągnika wraz z siewnikiem, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. kat Fot. KPP Radom