Rowerem do szkoły
Kaski i kamizelki odblaskowe na zachętę dostali uczniowie "Kopernika" od policjantów i Urzędu Miejskiego. Młodzież coraz częściej dojeżdża do szkoły na rowerze.
Pierwsze spotkanie w ramach projektu "Rowerem do szkoły" odbyło się właśnie w I LO. Licealiści obejrzeli film instruktażowy przygotowany przez policję, na którym pokazano jakie niebezpiezpieczeństwa czyhają na cyklistów na drodze. Młodzież zadawała pytania i wzięła udział w konkursach.
- Przypomniałem sobie wszystkie zasady dotyczące poruszania się na rowerze po drogach - zapewnia Rafał z II klasy, który bardzo często dojeżdża takim pojazdem do szkoły z Jedlni Letnisko. Chłopak uważa, że jeżeli rowerzysta dostosuje się do przepisów, będzie bezpieczny. - Chciałbym, żeby było więcej ścieżek rowerowych, nawet za miastem - wzdycha Rafał.
- Czasem przyjeżdżam rowerem, jest wtedy szybciej. Zajmuje mi to tylko 10 minut. Jeżdżę bardzo chętnie i trochę tak dla sportu, zamiast biegania - opowiada Basia z trzeciej klasy. - Takie akcje są potrzebne, bo dużo osób nie wie jak należy się zachować na drodze. Widzę po moich znajomych, że niektórzy nie znają nawet przepisów, czy znaków drogowych, jeżdżą po prostu jak chcą - twierdzi dziewczyna.
Dyrektor wydziału ochrony środowiska Urzędu Miejskiego Grażyna Krugły tak zachwala projekt: relaks i zdrowie, kondycja fizyczna, zbijanie cholesterolu. - Ważne są również: szybszy dojazd, bardziej ekonomiczny oraz aspekt ekologiczny, czyli mniejsza emisja spalin - wylicza. Przekonuje, że miasto chce by młodzież dojeżdżała rowerem do szkoły i by jednocześnie była to podróż bezpieczna.
Projekt "Rowerem do szkoły" rozpoczął się w Radomiu od zamontowania 230 stojaków na jednoslady przy dziewiętnastu szkołach. Do udziału w projekcie zgłosiło się 10 radomskich placówek ponadgimnazjalnych. Kolejne spotkania w szkołach odbędą się w najblizszych tygodniach.
(k.woj.)