RSO chce przewietrzyć ratusz i radę miejską

18 września 2014

- Trzeba przewietrzyć radomską radę miejską i urząd miejski. Trzeba zmienić skompromitowane hasło „Radom siła w precyzji” na „Radom Królewskie Miasto Jagiellońskie”. Ono mówi wszystko o wielkości i znaczeniu Radomia – przekonuje Jarosław Kowalik, lider Radomskiego Samorządu Obywatelskiego.



 

Vito Casetti (w srodku) radzi, by radomianie uwierzyli w siebiePodczas dzisiejszej konferencji Kowalik po raz kolejny mówił o konieczności znacznego okrojenia strefy płatnego parkowania i budowie wielopoziomowych parkingów. – To ożywiłoby centrum Radomia – uważa.
Opowiada się też, za jak najszybszą przebudowa al. Wojska Polskiego. – Mają się u nas odbyć kolejne pokazy Air Show, to wstyd dla Radomia, że tak wygląda głowna droga dojazdowa do lotniska. Tam od lat nie było znaczących remontów – przypomina. Jego zdaniem, przez niepotrzebną awanturę z wykonawcą nie wiadomo też na jak długo odłożona będzie przebudowa ul. Żółkiewskiego.

Drogom poświęcił Kowalik sporo czasu. – Trzeba skończyć wojnę z kierowcami, którą w Radomiu od lat prowadzi Prawo i Sprawiedliwość. Przez błędne decyzje korkowane są ulice. Przykład to chociażby skrzyżowanie ul. Wałowej i Limanowskiego. Trzeba je objeżdżać, bo zakazano skrętu w lewo. Skrzyżowanie trzeba objechać i na obu pobliskich rondach tworzą się  wielkie korki.

Kowalik skrytykował też przebieg obwodnicy południowej Radomia, która jego zdaniem powinna się kończyć w Makowie, a nie na przeciwko centrum handlowego na Ustroniu. – W takiej postaci tę drogę można nazwać skrótem dla mieszkańców dzielnic południowych, ale na pewno to nie jest obwodnica miasta – przekonuje Jarosław Kowalik.

Radomski Samorząd Obywatelski nie wskazał jeszcze kandydata na prezydenta. - Prowadzimy rozmowy programowe z dwoma ugrupowaniami, po ich podpisaniu przedstawimy naszego kandydata  – zapowiada Jarosław Kowalik, lider RSO. Nie ukrywa, że jego nazwisko tez pojawia się w tym kontekście. Ostatecznie mają być znane w przyszły czwartek.

Na konferencję prasową Jarosława Kowalika z Warszawy przyjechał Vito Casetti, znany z programów telewizyjnych Włoch mieszkający w Polsce.  - Jestem tu dziś gościem specjalnym – tłumaczył swoją obecność Vito Casetti. – Przyjechałem, bo podoba mi się słowo „obywatelski”, polityka jako taka mnie nie interesuje. Chciałbym też radomianom powiedzieć, żeby uwierzyli w siebie i swoje miasto.

 

(k. woj.)