Rynek marzeń zamknięty w czterech ścianach

Pomysłodawcą i wykonawcą projektu jest Społeczny Komitet Ratowania Zabytków Radomia. - Chcemy pokazać jak przy odrobinie dobrych chęci i pracy może wyglądać nasz Rynek. Władze miasta i mieszkańcy będą mogli zobaczyć, że warto się nim zająć. On na to zasługuje - tłumaczy przewodniczący stowarzyszenia Aleksander Sawicki.
Makieta prezentuje "Rynek marzeń", czyli to, jak może wyglądać po rewitalizacji i przywróceniu mu świetności. - Prezentujemy poszczególne budynki z uwzględnieniem wiernych detali stanowiących ich część. Te, które z biegiem lat straciły pierwotne elementy dekoracyjne, odzyskują je dzięki naszej pracy - mówi Sawicki.
Wykonanie makiety okazało się czasochłonnym zajęciem. - Stworzenie tak wiernej kopii rynku zajęło rok ciężkiej pracy. Ale efekt jest wspaniały - mamy tu m.in. muzeum, archiwum i kamienice. Znalazło się również miejsce na miniaturę pomnika Czynów Legionów, która wygląda lepiej niż w rzeczywistości. Budynki będą oświetlone od wewnątrz, stworzą ciekawy klimat - zachwala autor wszystkich miniatur Janusz Sałek.
Prezentacja nawiązuje formą do wystawy w Muzeum im. J.
Malczewskiego "Szeroka droga. Utracony obraz miasta Magdeburg". - Pod
makietami zmieściliśmy fotografie pokazujące stan obecny kamienic i ich
krótką historię. Można też przeczytać o ludziach, którzy w nich
mieszkali. Poznać ich historię, dowiedzieć się więcej o mieście, w
którym się żyje - tłumaczy Aleksander Sawicki.
Makieta ma stanowić swoistą prowokację i zmobilizować władze do zajęcia się Rynkiem i jego rewitalizacją. - Celowo pokazaliśmy Rynek upiększony, odnowiony. Wygląda wspaniale. Takie miejsce było by znakomitą promocją miasta. Liczę, że podobnie jak makietę całego Radomia, tak i tę prezentację odwiedzi dużo gości. Zapraszam wszystkich radomian do poznania piękniejszej strony Rynku - zachęca Sawicki.
Makietę można będzie podziwiać od 15 sierpnia w budynku Urzędu Wojewódzkiego, w sali nr 45 na parterze (wejście od ul. Żeromskiego).