Ryszard Fałek stracił kulturę i sport

24 lipca 2014
Kultura i sport nie podlegają już w magistracie wiceprezydentowi Ryszardowi Fałkowi. Prezydent wprowadził zmiany, które jego drugiemu zastępcy odbierają nadzór nad tymi dziedzinami.  


 

Kandydaci Wspólnoty (od lewej Ryszard Fałek i poseł Krzysztof Sońta) mają startować z list PiSFałek będzie zajmował się teraz wyłącznie problemami oświaty; sprawy kultury i sportu natomiast będą natomiast dodatkowymi obowiązkami sekretarza miasta. Tak wynika z zarządzenia prezydenta, które rewolucję strukturze urzędu miejskiego sankcjonuje.

 

Komfort dla wiceprezydenta

Co więc takiego się stało, że na kilka miesięcy przed wyborami Kosztowniak postanowił odebrać Ryszardowi Fałkowi sport i kulturę? – pytamy w magistracie. Okazuje się, że prezydent, chce… odciążyć swojego zastępcę od nadmiaru obowiązków. – Od roku w urzędzie trwają prace nad strategią rozwoju edukacji w mieście. Dokument musi być opracowany do 30 września, potem zapozna się z nim pan prezydent, będzie konsultowany ze związkami zawodowymi – tłumaczy Ryszarda Kitowska z biura prasowego ratusza. Podkreśla, że strategia jest podstawą do ubiegania się o środki unijne, ponieważ „wnioski musza być zgodne ze strategicznymi dokumentami”. Kitowska przypomina tez, że „oświata to bardzo obszerna dziedzina” . – To 100 placówek, na funkcjonowanie których idzie 40 proc. pieniędzy z miejskiego budżetu. – Chodzi więc i o to, by zapewnić panu prezydentowi Fałkowi komfort pracy w końcowym okresie realizacji zadania. Bo to od niej będzie zależało także, jak będzie wyglądała radomska oświata w najbliższych kilku latach. Chodzi o to, aby kształcenie uwzględniało potrzeby rynku pracy – wyjaśnia Kitowska.

 

Dlaczego sport i kulturę przejmuje akurat Rafał Czajkowski? – Pan sekretarz w obu tych dziedzinach dobrze się porusza, orientuje się – mówi Ryszarda Kitowska. Na pytanie, czy teraz on nie będzie miał nadmiaru obowiązku, odpowiada: - Wszyscy w urzędzie mamy dużo obowiązków.

 

Coś zgrzyta w układzie?

W to, że prezydent Kosztowniak chce ulżyć Ryszardowi Fałkowi w pracy nie wierzy szef klubu Radnych PO Waldemar Kordziński. – Coś się dzieje w układzie PIS – Wspólnota Samorządowa . Tym bardziej dziwi decyzja o zabraniu wiceprezydentowi sportu, jego oczka w głowie ze szczególnym uwzględnieniem zapasów, o czym wiemy od lat – twierdzi radny Platformy. Jego zdaniem, „czas pokaże, że nie wszystko jest w porządku”.

 

Decyzji prezydenta nie chce oceniać przewodniczący komisji kultury Jakub Kowalski (PiS). – Ale rozumiem intencje. Prezydent chce, by strategia oświaty była dobrze przygotowana – przekonuje. Nie sądzi, by zmiana osoby, której będzie teraz podlegać kultura zaważyła na współpracy z komisją. – Na posiedzeniah komisji przychodzi dyrektor wydziału, tam też kierujemy nasze pytania dotyczące kwestii prawnych, czy finansowych -   podkreśla. Według przewodniczącego komisji, wyznaczenie sekretarza miasta na „następcę” to dobra decyzja. – To także docenienie pracy Rafała Czajkowskiego, który jest bardzo sprawnym organizatorem pracy w urzędzie – zapewnia Jakub Kowalski.

 

Na tę chwilę nie komentuje

Ryszard Fałek jest wiceprezydentem Radomia drugą kadencję (od 2006 r.), czyli tak samo długo jak władzę w mieście sprawuje Prawo i Sprawiedliwość. Ale do PiS-u nie należy, jest przewodniczącym stowarzyszenia Wspólnota Samorządowa, której członkowie stratują w wyborach z list Prawa i Sprawiedliwości. Taki sam zamiar Wspólnota ogłosiła oficjalnie kilka tygodni temu, informując że zgłasza na listy do rady miejskiej 17 osób.  I można się do myślać, że spór powstał właśnie na tym tle.

 

Wiceprezydent Fałek nie chce komentować sprawy. – Na tę chwilę – mówi. A kiedy dopytujemy: a później? Odpowiada: - Później zobaczymy. I dodaje, że i tak powiedział nam więcej niż komukolwiek. Wymownie brzmi jego milczenie i krótkie „noo tak”, gdy sugerujemy, że będzie miał dużo czasu na opracowanie strategii.

 

Bozena Dobrzyńska