Samochody jednak się przydały

22 września 2008
Samochodów nie było mniej na ulicach chociaż dziś Europejski Dzień bez Samochodu. Pogoda nie zachęcała ani do przesiadki na rower, ani na spacer z domu do pracy. Pedzę, a kilometrów nie ubywa...


Jak zawsze w korkach stały sznury samochodów. – Przyznam, że chciałem zostawić dziś auto w domu i rowerem przyjechać do pracy, jednak pogoda nie jest łaskawa. Jak się wypogodzi, to trochę popedałuję – obiecuje pan Krzysztof, który stał w korku na ul. 25 Czerwca.

Tymczasem na deptaku, pod pomnikiem Jana Kochanowskiego organizatorzy radomskich obchodów „Dnia” przekonywali radomian, by  korzystali z różnych form transportu będących alternatywą dla samochodu. – Dobrym rozwiązaniem jest korzystanie z komunikacji miejskiej. Najnowsze autobusy wyposażone są w instalacje na gaz ziemny, przez co mniej zatruwają środowisko. W przeliczeniu na jednego pasażera zanieczyszczenie środowiska spalinami, też jest niewielkie – zachwalali na swoim stoisku pracownicy MPK. Dla dzeci były konkursy

Konkurencją dla samochodu w mieście może być rower, którym sprawnie można ominąć powszechne korki. – To doskonały środek lokomocji właśnie dla mieszczuchów, świetnie sprawdza się na zatłoczonych ulicach. U nas nie jest łatwo się nim poruszać ze względu na małą liczbę ścieżek rowerowych, ale dla chętnego nic trudnego – przekonuje Paweł Matracki z jednego ze sklepów z jednośladami, a zarazem zapalony rowerzysta. - Są i inne zalety jednośladu. Napędzamy go własnymi mięśniami, więc wyrabiamy sobie kondycję. Nie zapominajmy także o środowisku, przecież rower to najbardziej mu przyjazny środek lokomocji – zapewnia Matracki.Paweł Matracki zachwala rower

Na chętnych czekał rower połączony z komputerem, na którym można było sprawdzić swoją wytrzymałość. – Pedałuję i pedałuję, a kilometrów na liczniku nie przybywa, muszę się za siebie wziąć. Przejechałam prawie dwa kilometry, to i tak spory dystans – opowiada jedna z pań.

Dla dzieci na deptaku przygotowano liczne konkursy z nagrodami, uczono m.in. o szkodliwym wpływie spalin samochodowych na środowisko, o tym jak rozsądnie z niego korzystać. – Mój tata dba o środowisko w prosty sposób. Jeśli zawozi mnie do szkoły, zabieramy moich dwóch kolegów. Już przez to przyroda odpocznie, nie jadą dwa samochody tylko jeden – przekonuje z uśmiechem dwunastoletni Mikołaj.

Grzegorz Marciniak