Seanse w KDF. Ostatnie w tym roku
Reżyser znany polskim widzom z filmu "David chce odlecieć", w unikalny
sposób, nie bojąc się groteski i humoru, portretuje tym razem swoją
matkę, która – jak miliony ludzi w Europie – zapada na chorobę
Alzheimera i powoli zapomina o świecie, w którym żyje. Ale, jak twierdzi
reżyser, choć traci pamięć, nie traci poczucia humoru.
Rodzice
Davida byli w latach 60. XX wieku aktywnymi członkami ruchów studenckich
i żyli w tzw. otwartym związku. Teraz ich miłość zostaje poddana
testowi. Zmiany, które przyniosła choroba matki, zmuszają rodzinę do
przepracowania stosunków, jakie panują wewnątrz niej, ujawnienia
ukrytych dotąd konfliktów i nieporozumień, a przede wszystkim
znalezienia dla nich rozwiązań. Nie jest to łatwe zadanie, ale
paradoksalnie zbliża ono członków rodziny i pozwala im odkryć się na
nowo.
Seanse o godz. 12 i 18.
(kat)