Sen o Dolinie Mlecznej

9 czerwca 2008
W dolinie Mlecznej będziemy odpoczywać dopiero za kilka, a może nawet kilkanaście lat. Miasto chce utworzyć w tym rejonie miejsce rekreacji dla radomian, ale prace nad zagospodarowaniem terenu są dopiero w bardzo wstępnej fazie. Prezydent prezentuje koncepcję


O koncepcji utworzenia parku w dolinie rzeki magistrat poinformował kilka miesięcy temu. Teraz prezydent Andrzej Kosztowniak zaprosił dziennikarzy na konferencję prasową na Piotrówkę, by w miejscu – jak mówił -  niezwykłym dla Radomia, tu gdzie są korzenie miasta – przekazać kolejne wieści dotyczące projektu. Nie jest ich niestety zbyt wiele. - Dziś mamy projekt bardziej skonkretyzowany, a to za sprawą głównie Miejskiej Pracowni Urbanistycznej, przyrodnika pana Słupka i archeolog pani Cieślak – przekonywał prezydent.

Co zostało zatem zrobione? - przyjęliśmy wizualizację, która ma być punktem wyjścia do dalszych prac, wykonana została analiza archeologiczna i przyrodnicza. Mam nadzieję, że w końcu roku zostanie uchwalony dla tego terenu miejcowy plan zagospodarowania – wylicza A. Kosztowniak.

Jak podkreśla prezydent, ideą projektu jest utworzenie w dolinie rzeki parku kulturowego, a w jego realizację zaangażowanie jak największej liczby mieszkańców, stowarzyszeń i fundacji. - Jesteśmy na terenie objętym lokalnym programem rewitalizacji i naszą ideą jest, aby miejsce to stało się także obszarem edukacyjnym. Piotrówka będzie służyła badaniom historii Radomia, tereny nad Mleczną wypoczynkowi i rekreacji.

Realizacja projektu ma być rozłożona na wiele, wiele lat, a pieniądze będą pochodzić z budżetu miasta. - Chemy jednak starać się również o fundusze zewnęrzne, w tym unijne – zapewnia A. Kosztowniak

Pól roku temu magistrat przedstawiał koncepcje Doliny Mlecznej jako rodzaj radomskiego Central Parku m.in. z "dolinką jurajską".