Sesja. – To skandal – krzyczała posłanka (aktualizacja)

"Ósemka" będzie zlikwidowana - radni przegłosowali projekt uchwały w tej sprawie. I to dwa razy, bo  opozycja zamierzała przekonywać, że głosowanie nie jest ważne, ponieważ na sali zabrakło jednego z radnych PiS.

Chodzi o szefa klubu Prawa i Sprawiedliwości Jakuba Kowalskiego. Telwizja Dami, która nagrywa obrady, sfilmowała moment głosowania. - Na mównicy była posłanka Wróbel, której do głosu nie chciał dopuścić przewodniczący i zarządził głosowanie. Radny liczący głosy stwierdził, że "za" jest 13 osób, tyle samo przeciw, a jedna osoba (Włodzimierz Bojarski z PSL - przyp. autorka) - wstrzymała się od głosu. Tymczasem na nagraniu widać, że dopiero wtedy na salę wchodzi radny Kowalski - opowiada red. Przemysław Jaworski.

- To skandal, czegś takiego jeszcze nie było. Nie dopuszcza się do głosu posła Rzeczypospolitej. Pan łamie ustawę o wykonywaniu mandatu posła i senatora! Zawiadomię marszałka Sejmu i wojewodę - zapowiedziała z mównicy, ale z wyłączonym przez przewodniczącego rady mikrofonem posłanka Wróbel. Uważa, że przebieg sesji powinna zbadać także prokuratura. Oburzyła się również tym, że Jakub Kowalski powoływał się na glosowanie z 2003 r., kiedy jako radna Prawego Radomia była rzekomo za likwidacją PSP nr 8. - Nie byłam! - krzyczała z sali posłanka, a Kowalski prostował, że ówczesny szef klubu Prawy Radom Tadeusz Pyrcioch wyjaśniał, że Marzena Wróbel nie zgadzała się ze stanowiskiem swojego klubu. - Niech pan się nie powołuje na Pyrciocha, tylko słucha, co mam do powiedzenia! Inaczej będzie pan cytował zapisy protokołu z tamtej sesji na sali sądowej - groziła posłanka.

Po przerwie przewodniczący Wójcik poinformował, że wpłynął do niego wniosek o reasumpcje glosowania projektu uchwały, ponieważ - jak mówił - "wynik glosowania budzi wątpliwości". Jak się okazało, za powtórnym glosowaniem byli radni PiS na czele z Kowalskim.  - Sekretarz liczący głosy uznał, że widział jak podnosiłem rękę, dlatego policzył ten głos. Ale nie chcę by było to dyskutowane i budziło wątpliwości - wyjaśniał radny. 

Ponowne glosowanie przyniosło ten sam wynik co poprzednio.

Wiceprezydent Ryszard Fałek odpowiadając na liczne zarzuty opozycji, w tym ten że  w 2003 r. sam był przeciwko likwidacji "ósemki' zastosował obrazową retorykę. -  Wtedy nie było oświatowego tsunami Tuska ani reguły wydatkowej Rostowskiego. Teraz nożyce się zacisnęły i nie ma wyjścia - odpierał ataki.

Rodzice uczniów są przekonani, że przegrali walkę, ale nie batalię. - Na razie to uchwała intencyjna - zastrzega Małgorzata Murawska, która podczas dyskusji łamiącym się głosem apelowała do radnych: - Bądźcie uczciwi. Do tej szkoły chodzą wasze dzieci i wnuki. i prosiła o wycofanie projektu uchwały w sprawie likwidacji "ósemki". Ale nie przyniosło to efektu, podobnie jak deklaracja Kazimierza Woźniaka Radomianie Razem-Kocham Radom), że znajdzie sponsora na remont, które pozwolą poprawić stan techniczny budynku.

Rodzice dzieci z PSP nr 8 nie odżegnują się tez od pomysłu, by placówkę przejęło stowarzyszenie. - Ale o tym musimy porozmawiać w szerszym gronie - podkresla M. Murawska.

Bożena Dobrzyńska

O sesji czytaj także tutaj, tutaj, tutaj