„Skórzanka” skończyła 80 lat

Do Zespołu Szkół Zawodowych im. Jana Kilińskiego przybyli
dziś niemal wszyscy, którzy mają związki ze szkołą. Licznie zjawili sie przede wszystkim absolwenci
szkoły a także emerytowani profesorowie, dyrektorzy zaprzyjaźnionych
placówek. - To wspaniała chwila, bardzo ważna dla
naszej szkoły. To już 80 lat, kiedy kształcimy młodzież,
nieustannie się rozwijając i wychodząc na przeciw oczekiwaniom
naszych uczniów – mówiła witając gości dyrektorka
szkoły Ewa Osińska.
Przemówieniom, gratulacjom i podziękowaniom nie było końca. Wśród mówców był m.in. Ludwik Miklewski. - Jestem jednym z tych, którzy mieli okazję uczyć się w tej szkole. Wiem, że wszyscy, którzy wraz ze mną szkołę ukończyli dziś doskonale sobie w życiu radzą. Z czasów szkolnych mam wielu przyjaciół – podkreślał. - Profesorowie! Zawsze będziemy wam zawdzięczać to, kim dziś jesteśmy – ze wzruszeniem dziękował. Szczególne słowa skierował do swojego dawnego wychowawcy, profesora Zenona Borowca, który również był obecny na sali. Wręczył mu kwiaty; razem ze swoimi kolegami i koleżankami odśpiewał nauczycielowi "sto lat".
Po oficjalnej części na scenie pojawili się uczniowie. Przygotowali piękny program artystyczny, podczas którego wspominali historię swojej szkoły, dziękowali profesorom. Śpiewali, recytowali wiersze. Ich benefis spodobał się publiczności, która oglądała młodzież w skupieniu, a często nawet z łezką w oku.