Śmieci będą odbierane częściej. Za rok

30 czerwca 2014
Będą nowe zasady wywozu śmieci. Ale dopiero od przyszłego roku. Na razie radni uchwalili nowy regulamin utrzymania czystości, który pozwoli gminie na ogłoszenie przetargów.


 

Mieszkańcy Gołębiowa II dostali do śmietników klucze. Jest porządek Najczęściej zgłaszanymi, m.in. przez spółdzielnie  mieszkaniowe, postulatami było wprowadzenie możliwości regulowania częstotliwości odbioru odpadów. W obecnie obowiązującym regulaminie jest zapis, że np. w zabudowie wielorodzinnej odpady segregowane odbierane są raz w tygodniu. Dziś radni zmienili brzmienie tego punktu, określając, że będzie to „co najmniej” dwa razy w tygodniu.

 

- Nie będzie więc już konkretnego wskazania. To „co najmniej” pozwoli nam reagować na bieżące potrzeby. Po roku doświadczeń wiemy, że w niektórych miejscach trzeba kontenery z frakcją suchą opróżniać częściej niż np. raz w tygodniu. W innych częściach miasta można to robić rzadziej - tłumaczy Grażyna Krugły, dyrektor wydziału ochrony środowiska w urzędzie miejskim.

W nowym regulaminie znalazł się też zapis, że odpady zielone będą odbierane od 1 kwietnia do 30 listopada. Teraz są wywożone od 1 maja do 30 października. Częściej, bo raz w miesiącu będą również odbierane odpady wielkogabarytowe (m.in. meble).

 

Dopiero za rok

W przeważającej części miasta zmiany te zaczną jednak obowiązywać dopiero w drugiej połowie przyszłego roku. Do 30 czerwca 2015 r. obowiązują bowiem umowy z przewoźnikami wyłonionymi w przetargu.

 

- Nie możemy zwiększyć firmom częstotliwości odbioru odpadów w trakcie trwania kontraktu, skoro oni skalkulowali koszty według starych zasad.  Wyjątkiem będą odpady zielone, już w tym roku będziemy je odbierać jeszcze w listopadzie - wyjaśnia Grażyna Krugły.

 

Nowy regulamin będzie jedną z podstaw przetargu, który magistrat przygotowuje dla dwóch sektorów Radomia: śródmieścia i północno – zachodniego.

 

Radni bez większych zastrzeżeń zaaprobowali zmiany w regulaminie. Jedynie Kazimierz Woźniak (Radomianie Razem) wnioskował, by pojemniki na śmieci były własnością gminy. – Teraz są różnych kształtów, kolorów, rozmiarów. Miasto powinno to ujednolicić – uważa.

 

Pojemniki z czpiem?

Dyrektor Krugły wyliczyła, że by to zrobić miasto musiałoby wyłożyć około 8 mln zł – 6, 5 mln (30 tys. pojemników) na zakup i 1,5 mln rocznie na ich utrzymanie. – Chodzi nie tylko o mycie, dezynfekcję, ale także o naprawy, choćby urwanego kółka. Pojemniki nadal są też dewastowane, podpalane, więc musielibyśmy mieć także ich rezerwę - tłumaczyła szefowa wydziału ochrony środowiska. Zapewniała, że jeśli tylko prezydent i radni podejmą deczyję, kierowany przez nią wydział zajmie się sprawą. – Byłyby to pojemniki z elektronicznym czipem, a więc takie, które łatwo można zlokalizować – podkreśliła.

 

(bdb)