Śmieci na Mieszka I niegroźne

24 maja 2012
- Składowisko śmieci, na które natrafili drogowcy podczas budowy ul. Mieszka I nie jest niebezpieczne - wynika z ekspertyzy wykonanej dla magistratu. Decyzja co dalej, jeszcze nie zapadła.




 

 

Budowę odcinka wstrzymanoChodzi o odcinek od ul. Ofiar Firleja do Witosa, długości około 350 metrów. Wysypisko powstało przed kilkudziesięciu laty. Pokrywa je warstwa ziemi, od wielu lat nie było użytkowane. Jego "odkrycie' spowodowało, że roboty na tym fragmencie zostały wstrzymane.

- Wynik ekspertyzy geologicznej wykonanej na zlecenie UM  jest pomyślny - składowisko nie jest niebezpieczne dla środowiska i wód gruntowych, powstało z odpadów komunalnych, czyli po prostu śmieci domowych. Nie zawiera odpadów przemysłowych, chemikaliów, środków ochrony roślin, medycznych, weterynaryjnych itp. Jest też bardziej płytkie, niż się można było spodziewać. Jego głębokość wynosi od około 1,3 do 5,2 m. Jest już w przeważającym stopniu zmineralizowane, czyli większość  odpadków uległa rozpadowi - informuje Ryszarda Kitowska z biura prasowego magistratu. Jak dodaje, ekspertyza stwierdza, że nie ma potrzeby usuwania zgromadzonych odpadów. - Nie daje jednak jednoznacznej odpowiedzi, jaki ma być tryb dalszego postępowania. To zależeć będzie od decyzji prezydenta miasta - podkreśla.

Ustalenia ekspertyzy nie wykluczają np. takiego rozwiązania, że budowa będzie na tym odcinku zrealizowana po wprowadzeniu zmian w projekcie. Taki wariant wskazany jest jako korzystniejszy.

 

(kat)