Śmierć na miejscu wypadku

5 kwietnia 2009

Groźne wypadki w weekend na krajowej "siódemce" i "dwunastce". Trzy osoby nie żyją. Ostatni wypadek zdarzył się późnym wieczorem



Wczoraj kilka minut po godz.17 w miejscowości Widów zderzyły się trzy samochody. 49-letni kierowca toyota corolli z nieustalonej przyczyny zjechał na przeciwny pas ruchu, gdzie uderzył w bok mazdy 623, prowadzonej przez 46-letniego mężczyznę. Następnie auto zderzyło się z toyotą corollą kierowaną przez 35-letniego mężczyznę i kolejną toyotą corollą prowadzoną przez 38-letniego mężczyznę. Śmierć na miejscu poniósł 49-letni kierowca toyoty corolli.  

Dzień wcześniej, kilka minut po godz.18 w Skurowie kierujący renault 26-letni mężczyzna skręcając w lewo nie ustąpił pierwszeństwa iveco nadjeżdżającemu z przeciwka prowadzonego przez 42-letniego mężczyznę. Śmierć na miejscu poniósł 40-letni pasażer iveco. Kierowca renault został przetransportowany do szpitala w Warszawie, gdzie pozostał na obserwacji.

 

Jak informuje oficer prasowy KMP w Radomiu Katarzyna Kucharska, również dzisiaj ok. godz.21.20 na drodze nr 12 w Niemianowicach zderzyły się renault 19 i ciągnik siodłowy magnum. Jedna osoba zginęła.

 

(bdb)