Śmierć od czadu
30 stycznia 2007
21-letnia kobieta zmarła, prawdopodobnie w wyniku
zaczadzenia. Jej mąż jest w szpitalu.
- O zgodnie kobiety poinformowało oficera dyżurnego o szóstej rano pogotowie ratunkowe – informuje rzecznik radomskiej policji Rafał Jeżak. - Kobieta została znaleziona w łazience mieszkania przy ul. Żeromskiego. Jej 26-letni mąż został przewieziony do szpitala. Jest przytomny.
- O zgodnie kobiety poinformowało oficera dyżurnego o szóstej rano pogotowie ratunkowe – informuje rzecznik radomskiej policji Rafał Jeżak. - Kobieta została znaleziona w łazience mieszkania przy ul. Żeromskiego. Jej 26-letni mąż został przewieziony do szpitala. Jest przytomny.
Z oceny lekarza, który przybył na miejsce wynika, że prawdopodobnie kobieta mogła zatruć się tlenkiem węgla. Przyczyny zgonu ustali sekcja zwłok zarządzona przez prokuratora.
Rafał Jeżak apeluje, by systematycznie sprawdzać przewody kominowe i piecyki gazowe. - Muszą to robić wyspecjalizowane firmy. - Trzeba pamiętać, że tlenek węgla jest bezwonny i bezbarwny - przypomina. - Pierwszymi objawami zatrucia mogą być zawroty i ból głowy, trzeba wtedy bezwzględnie przewietrzyć mieszkanie. Można również zakupić specjalne czujki wychwytujące tlenek węgla. Koszt takiego urządzenia to ok. 90 zł.