Spektakl o bólu i kobiecej samotności

21 września 2012
Spektaklem "7 dni dla zmarłych" w reżyserii Janusza Wiśniewskiego rozpoczyna nowy sezon Teatr Powszechny w Radomiu. Premierowe przedstawienie jutro (22 bm.) o godz. 20 na scenie kameralnej. 

 

Teatr Powszechny zapraszaPrzedstawienia Janusza Wiśniewskiego od lat uznawane są za produkcje najwyższej światowej klasy. Jego realizacje były wielokrotnie nagradzane przez krytykę i publiczność na najbardziej prestiżowych festiwalach teatralnych na świecie (m.in. trzykrotnie na festiwalu w Edynburgu).  Prezentowano je z wielkimi sukcesami w kilkudziesięciu krajach świata. Zachodnia prasa pisze o teatrze Wiśniewskiego w tonie pełnym podziwu: „wirtuozowski”, „wstrząsający”, „porywający, aktualny i pełen pasji”, „błyskotliwy”, „olśniewający”…

 

Z radomskimi aktorami artysta przygotował własną interpretację opowieści o powrocie Odysa. Będzie to osobista próba zmierzenia się z pojawiającymi się od zarania ludzkości pytaniami o istotę życia, sens cierpienia, o to, co czeka nas po śmierci...

- To jest przedstawienie o śmierci, o umieraniu, o przemijaniu. Dzięki kobiecemu medium to jest chyba dramatyczniejsze, bo sięgnęliśmy do tekstów, które wyrażają ból, dramat, tragedię kobiecą – mówi Janusz Wiśniewski. Reżyser chwali radomskie aktorki, które choć młode, znakomicie wsłuchały się w teksty. – I doskonale potrafią dać swoje emocje tym krzykom, inwokacjom do losu, do Boga, do niesprawiedliwości, do własnego cierpienia, do samotności. Bo jest tutaj to co jest najbardziej dramatyczne: że one są same i zostaną same. Tak się dzisiaj dzieje, że masa wspaniałych, mądrych, inteligentnych dziewczyn, wykształconych, jest sama. Nigdy się nie odnajdą – tłumaczy reżyser.

 

Piękną muzykę do przedstawienia skomponował Jerzy Satanowski, ruch sceniczny jest dziełem Emila Wesołowskiego.

 

(bdb)

 

Fot.: www.teatr.radom.pl


Zobacz co jeszcze będą grali w "Powszechnym"?