Sprzedawał… karty wyborcze

9 stycznia 2011
Mieszkaniec Grójca usiłował sprzedawać podczas ostatnich wyborów samorządowych... karty do głosowania. Sprawą zajmie sie teraz sąd. Grozi mu do trzech lat więzienia.


Dwie karty wyborca wyniósłProkuratura Rejonowa w Grójcu oskarżyła Sławomira K. o to, że 21 listopada 2010r w Grójcu usiłował odstąpić innej osobie przed zakończeniem głosowania niewykorzystane karty do głosowania w wyborach na burmistrza gminy i miasta oraz do rady powiatu grójeckiego.

- Z ustaleń wynika, że oskarżony udał się do lokalu wyborczego przy ul. Polnej, gdzie otrzymał cztery karty do głosowania. Dwie z nich schował do kieszeni kurtki, a na pozostałych oddał swój głos. Schowane karty wyniósł z lokalu zamierzając je sprzedać. Wcześniej  od przypadkowych osób w mieście dowiedział się, że jedną kartę można sprzedać za 50 zł. - informuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz.

Nietypowe zachowanie wyborcy wzbudziło zainteresowanie członków komisji. Powiadomieni o nim policjanci zatrzymali Sławomira K. w momencie, kiedy poszukiwał na karty kupca. Mężczyzna przyznał się do stawianego zarzutu i wyjaśnił, że zależało mu na pieniądzach. Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności do trzech lat.

(bdb)