Sroka rezygnuje
- Po raz pierwszy w mojej pracy zdarzyło się, by ktoś administracyjnie wymuszał na teatrze zmiany w repertuarze – wyjaśnia Sroka. Jak podkreśla dyrektor, chodzi o odgórnie narzuconą przez wiceprezydenta Fałka listę lektur, która teatr miałby inscenizować. - Dlatego uznałem, że w tej sytuacji rezygnacja to jedyne wyjście – dodaje.
Zdaniem wiceprezydenta obowiązkowe wizyty w teatrze mogą nauczyć młodych ludzi odbioru sztuki. Fałek ma przedstawić prezydentowi Andrzejowi Kosztowniakowi odpowiedź na pismo Adama Sroki. Decyzje zapadną zatem w przyszłym tygodniu. Na 30 maja Adam Sroka zwołał konferencje prasową, podczas której zapewne wyjawi więcej szczegółów konfliktu z władzami m miasta.
Sroka wygrał konkurs na dyrektora Teatru Powszechnego w 2001 roku. Trzyletni kontrakt został potem przedłużony, wygasłby w końcu 2009r.