Starli się rokoszanie i królewscy

5 lipca 2009
Wystrzały, dym, huk i rżenie koni. Ranni i polegli. Zwycięzcy i zwyciężeni. Bitwa jak przed ponad 400 laty pod Guzowem rozegrała się w radomskim skansenie. Szli uzbrojeni

Rekonstrukcja historycznej walki była jednym z punktów programu festynu, na który zaprosiło Muzeum Wsi Radomskiej. W sobotę pogoda sprzyjała w całej pełni, w niedzielę po południu trochę się popsuła. Ale i tak można było oglądać pokazy sokolników i łucznicze, turnieje szabli bojowej, wziąć udział w "żywej" lekcji historii. Byli zabici i ranni

Taką specjalną lekcją było właśnie odtworzenie wydarzeń, które miały miejsce na początku lipca 1607 roku pod Guzowem koło Szydłowca. Bitwę stoczyły wtedy oddziały rokoszan dowodzone przez Zebrzydowskiego a armią króla Zygmunta III dowodzoną przez hetmana polnego koronnego Stanisława Żółkiewskiego i hetmana wielkiego litewskiego Jana Karola Chodkiewicza. Wojsko królewskie rozbiło oddziały buntowników. W skansenie scenerią starcia były tereny nad stawem.

W rekonstrukcji bitwy po Guzowem uczestniczyło dziewięć grup z całej Polski pasjonujących się historią.

(kat)

Więcej zdjęć w Galerii  

Reklama