Statystycznie dalej od Warszawy
Radni rozmawiali o problemie z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Jerzym Buzkiem - poinformował Andrzej Łuczycki (Platforma Obywatelska) dodając, że szef PE zadeklarował prace nad tym projektem.
- Polegałby on na wydzieleniu z Mazowsza podregionów: radomskiego, płocko-ciechanowskiego, siedleckiego i warszawskiego. W tym ostatnim przypadku chodzi o "wianuszek" gmin wokół stolicy - tłumaczy Łuczycki. Podkreśla, że podział byłby wyłącznie statystyczny. - Zbliżamy się do niebezpiecznego momentu, kiedy Mazowsze jako najbogatsze województwo w Polsce zbliży się do tej granicy, kiedy nie będą mu już przysługiwały dotacje z Unii Europejskiej. Chcemy się przed tym bronić - wyjaśnia radny.
Przypomina, że w tej chwili różnice w przychodach na głowę mieszkańca w Warszawie i południa województwa są olbrzymie. - Jeśli podejdziemy do sprawy statystycznie, spowodujemy, że te fundusze nie przestana płynąć i będą pieniędzmi "znaczonymi", przeznaczonymi dla konkretnych regionów - mówi Andrzej Łuczycki. Zaznacza, że takie metody już stosowano w krajach starej Unii.
(bdb)