Strażacy apelują: Stop wypalaniu traw!
„NIE! dla wypalania traw na Mazowszu” - apelują organizatorzy kampanii, która ma uświadomić, jak negatywne skutki ma ciagle stosowana m.in. przez rolników praktyka. W latach 2012- 2013 na Mazowszu spłonęło ponad 8 tys. ha łąk i nieużytków.
- Główne niebezpieczeństwa wynikające z wypalania traw to zagrożenie dla
ludzi i przyrody, utrata dopłat bezpośrednich przez rolników oraz
angażowanie straży pożarnej, której pomoc może być potrzebna w innych
sytuacjach wylicza rzecznik Komendy Wojewódzkiej PSP Karol Kierzkowski.
.
Przełom
zimy i wiosny to okres, kiedy wyraźnie wzrasta liczba pożarów łąk i
nieużytków rolnych. W latach 2012-2013 w województwie mazowieckim było
ich ponad 16,5 tys. W regionie radomskim problem wypalania traw dotyczy w
największym stopniu powiatów: radomskiego (320 pożarów w 2013 r.),
szydłowieckiego (228) oraz kozienickiego (120). W 2012 r. podczas jednej
z akcji gaśniczych w powiecie szydłowieckim zginął strażak.
- W
ubiegłym roku odnotowaliśmy zdecydowanie mniej pożarów traw niż w 2012
r. Chcielibyśmy, aby była to stała tendencja spadkowa, jednak zdajemy
sobie sprawę, że potrzebna jest dalsza edukacja społeczeństwa, dlatego postanowiliśmy kontynuować projekt „NIE! dla wypalania traw na
Mazowszu” również tej wiosny –
wyjaśnia wicewojewoda mazowiecki Dariusz Piątek.
- Nie można
zapominać, że w wyniku podpalania łąk czy nieużytków zdarzają się ludzkie tragedie. Wysuszone trawy palą się bardzo szybko,
wystarczy zmiana kierunku wiatru, żeby pożar wymknął się spod kontroli i
przeniósł na zabudowania - tłumaczy nadbryg. Gustaw Mikołajczyk,
mazowiecki komendant PSP.
Akcja
informacyjna skierowana jest do szerokiego grona odbiorców - młodzieży,
rolników, mieszkańców terenów wiejskich oraz samorządowców. W
gimnazjach oraz szkołach podstawowych i ponadgimnazjalnych na terenie
gmin, w których pożarów traw w ostatnich latach było najwięcej, odbędą
się lekcje prowadzone przez strażaków, policjantów oraz funkcjonariuszy
Straży Ochrony Kolei. Do akcji może włączyć się każda szkoła z Mazowsza.
Zainteresowane placówki powinny w tym celu skontaktować się z miejscową
komendą straży pożarnej. Materiały informacyjne będą do pobrania na
stronie www.mazowieckie.pl (baner „STOP! Wypalaniu traw”), gdzie można
również obejrzeć spot filmowy promujący akcję
(http://www.youtube.com/watch?v=zNPGbOKlctQ). Strażacy będą także brali
udział w szkoleniach oraz wydarzeniach organizowanych przez Mazowiecki
Ośrodek Doradztwa Rolniczego. Podczas warsztatów rolnicy zapoznają się z
informacjami na temat skutków wypalania traw i sankcji, jakie za to
grożą.
Sprawcom podpaleń grozi grzywna do 5 tys. zł, a w
przypadku spowodowania pożaru stanowiącego zagrożenie dla życia, zdrowia
czy mienia, od roku do 10 lat więzienia. Zakaz wypalania traw jest
również jednym z unijnych "Wymogów dobrej kultury rolnej". Rolnikowi,
który nie przestrzega zakazu, grozi zmniejszenie wysokości wszystkich
rodzajów dopłat bezpośrednich o 3 proc. Wbrew temu, co sądzą zwolennicy
wypalania traw ziemia na pogorzeliskach staje się jałowa. Ogień hamuje
przyswajanie azotu z powietrza oraz proces gnicia pozostałości
roślinnych, które tworzą urodzajną warstwę gleby. Cierpi również
przyroda - płomienie niszczą miejsca lęgowe wielu gatunków gnieżdżących
się na ziemi i w krzewach ptaków oraz środowiska naturalnego zwierząt.
(kat)