Strażacy apelują: Stop wypalaniu traw!

9 marca 2014

„NIE! dla wypalania traw na Mazowszu” - apelują organizatorzy kampanii, która ma uświadomić, jak negatywne skutki ma ciagle stosowana m.in. przez rolników praktyka. W latach 2012- 2013 na Mazowszu spłonęło ponad 8 tys. ha łąk i nieużytków.




 

- Główne niebezpieczeństwa wynikające z wypalania traw to zagrożenie dla ludzi i przyrody, utrata dopłat bezpośrednich przez rolników oraz angażowanie straży pożarnej, której pomoc może być potrzebna w innych sytuacjach wylicza rzecznik Komendy Wojewódzkiej PSP Karol Kierzkowski.
.
Przełom zimy i wiosny to okres, kiedy wyraźnie wzrasta liczba pożarów łąk i nieużytków rolnych. W latach 2012-2013 w województwie mazowieckim było ich ponad 16,5 tys. W regionie radomskim problem wypalania traw dotyczy w największym stopniu powiatów: radomskiego (320 pożarów w 2013 r.), szydłowieckiego (228) oraz kozienickiego (120). W 2012 r. podczas jednej z akcji gaśniczych w powiecie szydłowieckim zginął strażak.

- W ubiegłym roku odnotowaliśmy zdecydowanie mniej pożarów traw niż w 2012 r. Chcielibyśmy, aby była to stała tendencja spadkowa, jednak zdajemy sobie sprawę, że potrzebna jest dalsza edukacja społeczeństwa, dlatego   postanowiliśmy kontynuować projekt „NIE! dla wypalania traw na Mazowszu” również tej wiosny – wyjaśnia wicewojewoda mazowiecki Dariusz Piątek.

- Nie można zapominać, że w wyniku podpalania łąk czy nieużytków zdarzają się ludzkie tragedie. Wysuszone trawy palą się bardzo szybko, wystarczy zmiana kierunku wiatru, żeby pożar wymknął się spod kontroli i przeniósł na zabudowania - tłumaczy nadbryg. Gustaw Mikołajczyk, mazowiecki komendant PSP.

 

Akcja informacyjna skierowana jest do szerokiego grona odbiorców - młodzieży, rolników, mieszkańców terenów wiejskich oraz samorządowców. W gimnazjach oraz szkołach podstawowych i ponadgimnazjalnych na terenie gmin, w których pożarów traw w ostatnich latach było najwięcej, odbędą się lekcje prowadzone przez strażaków, policjantów oraz funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei. Do akcji może włączyć się każda szkoła z Mazowsza. Zainteresowane placówki powinny w tym celu skontaktować się z miejscową komendą straży pożarnej. Materiały informacyjne będą do pobrania na stronie www.mazowieckie.pl (baner „STOP! Wypalaniu traw”), gdzie można również obejrzeć spot filmowy promujący akcję (http://www.youtube.com/watch?v=zNPGbOKlctQ). Strażacy będą także brali udział w szkoleniach oraz wydarzeniach organizowanych przez Mazowiecki Ośrodek Doradztwa Rolniczego. Podczas warsztatów rolnicy zapoznają się z informacjami na temat skutków wypalania traw i sankcji, jakie za to grożą.

Sprawcom podpaleń grozi grzywna do 5 tys. zł, a w przypadku spowodowania pożaru stanowiącego zagrożenie dla życia, zdrowia czy mienia, od roku do 10 lat więzienia. Zakaz wypalania traw jest również jednym z unijnych "Wymogów dobrej kultury rolnej". Rolnikowi, który nie przestrzega zakazu, grozi zmniejszenie wysokości wszystkich rodzajów dopłat bezpośrednich o 3 proc. Wbrew temu, co sądzą zwolennicy wypalania traw ziemia na pogorzeliskach staje się jałowa. Ogień hamuje przyswajanie azotu z powietrza oraz proces gnicia pozostałości roślinnych, które tworzą urodzajną warstwę gleby. Cierpi również przyroda - płomienie niszczą miejsca lęgowe wielu gatunków gnieżdżących się na ziemi i w krzewach ptaków oraz środowiska naturalnego zwierząt.

 

(kat)