Strefa do poprawki

30 stycznia 2008
Niższy abonament dla mieszkańców, udogodnienia dla taksówek i ciężarówek - takie zmiany w strefie ograniczonego postoju zapowiada magistrat. Kierowcy nie narzekają na strefę

Strefa płatnego parkowania obowiązuje w śródmieściu od miesiąca. Jej uruchomienie wywołało wiele kontrowersji wśród mieszkańców. Dziś, większość z nich już się przyzwyczaiła do tego, że za postój w centrum trzeba zapłacić.  - Od czasu, kiedy obowiązuje strefa, korzystałem z niej dosłownie kilka razy. Uważam, że jej wprowadzenie to dobry pomysł. Teraz przynajmniej żeby np: zjeść zapiekankę przy ul. Moniuszki, nie muszę tego robić na ulicy, ale mogę spokojnie w zaparkowanym przed budką samochodzie - opowiada Karol Płowiec.

Z działania strefy zadowolona jest również Alina Kosterna. - To zdecydowanie rozładowało korki w centrum miasta. Zrobiło się luźniej i znacznie wygodniej jeździ się teraz samochodem. A wolne miejsce zawsze znajdę, nie muszę kręcić się w kółko, jak kiedyś i denerwować się czy będzie gdzie zaparkować - tłumaczy. - Myślę, że z czasem strefa znajdzie wielu zwolenników - dodaje.

Zdaniem wiceprezydenta Radomia Igora Marszałkiewicza strefa zadziałała. - Widzimy postęp, zmniejszył się ruch samochodów, są wolne miejsca parkingowe - podkreśla. - Ale są też niedociągnięcia, które trzeba naprawić.

Marszałkiewicz przyznaje, że najbardziej skarżą się mieszkańcy strefy. - Chcemy, aby płacili mniej za abonament i mogli parkować na całym obszarze strefy. Również taksówka, która będzie miała włączony licznik, może zająć bezpłatnie miejsce postojowe do 15 minut. Wpuścimy też do strefy samochody do 3,5 ton ładowności, teraz mogą parkować w strefie auta do 2,5 ton.

Na razie miasto nie planuje zmian dotyczących sprzedaży tzw. kopert, choć nie sprzedano do tej pory ani jednej. - Poważni biznesmeni nie są nimi zainteresowani. Zastanowimy się nad korektami, jeśli się to nie zmieni w ciągu pół roku - mówi wiceprezydent.

Korekty w zasadach obowiązywania strefy będą rozpatrywane na lutowej sesji rady miejskiej, dlatego mogą obowiązywać dopiero od marca.