Strefa kultury – wirtualna i realna
Jego liderem jest Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia, a
biorą w nim udział także: Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu (z oddziałem Jana Kochanowskiego w Czarnolesie),
Muzeum Wsi Radomskiej (z oddziałem im. Oskara Kolberga w Przysusze), Muzeum Witolda Gombrowicza we Wsoli.
- Projekt jest wirualny, to i przecięcie wstęgi też będzie wirtualne -
podkreślił marszałek Mazowsza Adam Struzik i dotknął odpowiednią ikonkę
na tablecie.
Tym samym "odpalił" nowy, specjalnie przygotowany portal www.26600.pl,
gdzie nie tylko można znaleźć informacje o czterech instytucjach
kulturalnych, zaplanować wycieczki (w tym rowerowe) i zwiedzanie, ale
przede wszystkim kupić wspólny bilet do nich. Kosztuje 20 zł i jest
ważny przez tydzień.
- Ten bilet też jest wirtualny, nie ma potrzeby go drukować - wyjaśnia
dyrektor Elektrowni Włodzimierz Pujanek. Przypomina, że można go kupić
zarówno za pośrednictwem strony internetowej, infokiosku (stoją w przed
każdą instytucją) lub aplkacji w smartfonie. Dodatkowo, jeśli turysta
skorzysta z oferty współpracujących w ramach projektu restauracji lub
bazy noclegowej, otrzyma w nich rabat.
Projekt, na który samorząd województwa mazowieckiego wydał 665 tys. 535
zł z unijnej kasy, jest - jak przekonują jego twórcy - "otwarty".
- Myślimy o włączeniu do niego także placówek kulturalnych podlegających prezydentowi Radomia - zapewnia dyrektor Pujanek. Obecny na spotkaniu w Elektrowni Karol Semik, wiceprezydent odpowiedzialny za kulturę w mieście, wyraził zainteresowanie.
Bożena Dobrzyńska