Studenci zbierają książki dla dzieciaków

Od dziś młodzież dyżuruje w siedzibie kolegium przy ul. Uniwersyteckiej. Studenci przynieśli już pierwsze książki. - To dopiero początek, mamy nadzieję, że z każdą godziną będzie ich więcej - mówi Tomasz Dybalski, prezes koła socjologicznego w uczelni.
Zbiórka to właśnie pomysł młodzieży z UMCS. - Zareagowaliśmy tak, gdy nasz starszy kolega, pracujący już w MOPS-ie opowiedział nam o dzieciach z Wolanowskiej i o tym, jak bardzo chciałyby mieć bibliotekę - wyjaśnia Tomasz. Jak dodaje, książki można by zgromadzić w jednym z pomieszczeń świetlicy socjalnej, do której uczęszczają mali mieszkańcy pobliskich bloków. - Jest więc miejsce, są nawet regały - dodaje Tomek Dybalski.
Studenci przyjmują wszystkie książki, ale przede wszystkim czekają na lektury i pozycje przygodowe. Codziennie - aż do piątku włącznie w godz. 9 -13 w siedzibie kolegium przy ul. Uniwersyteckiej 6. Ale radomianie, którzy zechcą przynieść książki, a nie będą mogli pojechać na Wacyn, też będą mogli wesprzeć akcję. - Po południu czekamy MCKiM przy ul. Traugutta 31/33. Dziś od 16 do 19, jutro od 15 - 18 - zaprasza T. Dybalski.
(bdb)