Stypendia kanadyjskiej Polonii. Na farby, instrumenty, kursy

3 września 2013
21 młodych radomian otrzymało stypendia przyznane przez polonijną, kanadyjska organizację fundację Polish Orphan Charity. - Wybór był bardzo trudny - mówi Krzysztof Gajewski, pomysłodawca pomocy dla uzdolnionych artystycznie młodych ludzi.


Goście z Kanady otrzymali od stypendystów autorskie prace

To już siódma edycja konkursu. W tym roku wpłynęło 25 wniosków o stypendia. Dziś wręczono je podczas uroczystej gali. - Otrzymują je dzieci uzdolnione, a zarazem  znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej, czy materialnej. To bardzo delikatny temat przypomina Krzysztof Gajewski.

 

2Część dzieci przeznacza pieniądze na zakup materiałów plastycznych, sprzętu muzycznego, fotograficznego - zależności od realizowanych pasji artystycznych.. Dzieci, które tańczą kupują stroje, opłacają kurs czy dodatkowe lekcje, np. śpiewu lub nauki łaciny. - My weryfikujemy zakupy. To ma być zakup związany z rozwojem dziecka. Zależy nam, by ich start w życie był łatwiejszy, by nie czuły się gorsze, pokrzywdzone przez los - wyjaśnia organizator.

 

Stypendium to równowartość 1000 dolarów kanadyjskich (ok. 3 tys zł).  Pieniądze pochodzą z darowizn i balów charytatywnych w Kanadzie, organizowanych dla Polonii. Są także prywatni darczyńcy. 

 

2Andżelika Wiśniewska chodzi do Zespołu Szkół Plastycznych. Jak twierdzi, "ma wiele pasji". - Tańczę, ale bardzo interesuje mnie też grafika komputerowa, fotografia. Od niedawna zajmuję się także sztukami walki. Trudno to razem połączyć, trudno o pieniądze na te pasje. Sprzęt fotograficzny i programy do graficznej obróbki to spore pieniądze. Podobnie - pędzle, płótna. Dzięki stypendium kupię drugi obiektyw i może program graficzny. A to są podstawowe rzeczy, by rozwijać zainteresowania - mówi stypendystka z klasy maturalnej.

 

Maciej Madejski od siedmiu lat gra na instrumentach perkusyjnych, m.in. w orkiestrze Grandioso. - Pieniądze przeznaczę na uzupełnienie instrumentów - talerze, bębenek i podwójną stopę - bo na razie mam skromny zestaw. Już więcej nie da się na nim zagrać, a chcę wykonywać utwory, których się nigdy nie uczyłem. Te pieniądze są bardzo przydatne - zapewnia piętnastolatek.

 

(raa)