Świątecznie w zagrodach i na dechach

5 września 2010
Do Muzeum Wsi Radomskiej na XII Święto Chleba przez cały dzień zciągały tłumy. Atrakcji było wiele. Jedną z nich - zabawa na dechach. Ale najważniejsi byli bohaterowie imprezy - piekarze. 

Najważniejszy był chlebMimo niepewnej pogody na muzealnych alejkach i w zagrodach panował tłok. Widzowie przyglądali się pracy kowala w kuźni, młócce zboża i słuchali ludowych przyśpiewek. Na scenie przy stawie nie brakowało chętnych do tańca na dechach przy muzyce kapeli Krzysztofa Rokicińskiego. Na scenie przy wiatrakach bawiły gości: Zespół Pieśni i Tańca „Ziemia Żywiecka”,
„Horpyna” i „Orkiestra Dni Naszych”. Każdy mógł spróbować smażonych racuchów, podpłomyków i kurpiowskiego przysmaku
- fafernuchów, robionych przez panie z Koło Gospodyń Wiejskich z Czarni.

Chętnych do tańca nie brakowało 

Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyły się stoiska piekarnicze i cukiernicze. Na stanowisku z wyrobami kresowymi można było nie tylko kupić chleb litewski, ale także posmakować kwasu chlebowego. Amatorzy twórczości ludowej mogli kupić obrazy, rzeźby czy kolorowe chusty.

(k. woj.)

Więcej zdjęć w Galerii