Święta wojna Ruchu Palikota?

- Talibowie są wśród nas! - oznajmia poseł Armand Ryfiński. Jego zdaniem to radomscy parlamentarzyści. - Wspierają kościół rzymskokatolicki i nie pozwalają kobietom na aborcję – zarzuca poseł Ruchu Palikota swoim kolegom z Wiejskiej. 

 

- Z talibami niełatwo wygrać, ale to możliwe. Po prostu Polacy muszą przejrzeć na oczy! – przekonuje poseł Ryfiński. Jego zdaniem talibami w Radomiu są: posłanka Marzena Wróbel z Solidarnej Polski, i posłowie Marek Suski, Zbigniew Kuźmiuk, Dariusz Bąk (wszyscy PiS) oraz Mirosław Maliszewski (PSL), a także Czesław Czechyra (PO). Wg posła Ruchu Palikota „wymienieni posłowie poparli bądź nie opowiedzieli się przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego”. – Ta ustawa to projekt skrajnie sadystyczny. Zmusza kobiety, by rodziły dzieci bez kończyn, z ogromnymi uszkodzeniami układu pokarmowego, oddechowego, krwionośnego. Lekarze, farmaceuci mają prawo do własnego sumienia, natomiast zdaniem tych talibów, kobiety nie mają takiego prawa! Nie mają prawa do decyzji czy ciążę kontynuować, czy nie! – grzmiał poseł podczas dzisiejszej konferencji prasowej.

Armand Ryfiński przypomina, że Ruch Palikota opowiadał się za edukacją seksualną w szkole podstawowej, finansowania i ułatwienia do środków antykoncepcyjnych także dla osób nieletnich. – Chcieliśmy dać kobiecie komfort, by podjęła decyzję co dalej z ciążą. Nasz projekt przepadł w sejmie, ale będziemy go ponownie procedować! – zapowiada. Przekonuje, że "dla „radomskich talibów” kobiety są „inkubatorami”. – Muszą rodzić!  - przekonuje. - Niestety wymienieni parlamentarzyści pozbawiają kobiety możliwości postępowania zgodnie z własnym sumieniem – uważa poseł Ruchu Palikota.

 

Ryfiński twierdzi również, że Kościół wywiera ogromny wpływ na parlamentarzystów. - Grozi im ekskomuniką w przypadku poparcia ustawy in vitro. Tymczasem wczoraj biskup jeździł po Warszawie pijany, miał prawie 3 promile alkoholu! Niech duchowni z własnego środowiska eliminują aspołeczne zachowania – grzmiał poseł Ryfiński. Jego zdaniem Kościół w Polsce popełnia co najmniej trzy grzechy główne: nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, grzech pychy oraz… trzeci… (poseł zastanawia się)… bałwochwalstwo w zasadzie też… Ale trzeci grzech to chciwość! Biskupi i ci talibowie nakazują rodzić chore dzieci i nie chcą ponosić za to odpowiedzialności finansowej – puentuje polityk Ruchu Palikota.

(raa)