Święto Chleba w skansenie. Pogoda nie dopisała, radomianie tak

      Tradycyjnie już ważną częścią imprezy jest wręczenie Kluczy św. Kazimierza dla osób, które pomagają przy organizacji Święta Ch. Wśród nagrodzonych znalazła się Anna Sadal, dyrektor Domu Kultury Borki, Marek Klichowski, sponsor Święta Chleba oraz Radosław Starczewski, dyrektor Zespołu Szkół Spożywczych i Hotelarskich w Radomiu. Rozstrzygnięty został także konkurs na tradycyjny wieniec dożynkowy. Za najpiękniejszy jury uznało ten, wykonany przez Zespół Raz na Ludowo z Lesiowa. Ale najważniejszy był oczywiście chleb i wyroby piekarnicze, licznie serwowany przez piekarzy i reprezentowany przez najróżniejsze gatunki i smaki. Nie zabrakło pszczelarzy i producentów tradycyjnej żywności. To co najsmaczniejsze w regionie, czyli lokalne przysmaki serwowały panie z kół gospodyń wiejskich. Do tańca przygrywały kapele ludowe. - Bardzo nam się tutaj podoba. To wspaniałe miejsce na takie regionalne imprezy. Można nie tylko spacerować, ale dowiedzieć się, jak mieszkali dawniej ludzie na wsi, poznać ludowe zwyczaje i obrzędy. Ciekawostka był dla nas drewniany kościół na terenie skansenu - opowiadają pani Renata i pan Piotr, mieszkańcy Jaworzna na Śląsku. Na Święto Chleba zabrali ich znajomi, do których przyjechali w odwiedziny. k.woj.