Syberia trochę bliżej

10 marca 2007
Syberia to część świata, która umyka ludzkiej uwadze... Aby spróbować choć po części zmienić ten stan rzeczy Papieskie Dzieła Misyjne Diecezji Radomskiej oraz Resursa Obywatelska zorganizowały wystawę fotografii ks. Arkadiusza Bieńka, ks. Marka Kucharskiego i o. Włodzimierza Sieka.Zdjęcia pokazują różne oblicza Syberii

Otwarciu ekspozycji „Syberia - wspomnieniem” towarzyszyło spotkanie z autorami prac. Tematem przewodnim była oczywiście Syberia, jej mieszkańcy, ich problemy, z którymi borykają się na co dzień. Jak dziś wygląda miejsce, które większej części naszego społeczeństwa kojarzy się z krajem obcym, skutym lodem? Według księży obszar ten jest bardzo podobny do Polski: w lecie jest ciepło, zielono i... pięknie. Rozległe przestrzenie, a na ich tle wznoszące się nowe miasta i osiedla, to krajobraz współczesnej Syberii. Do tej pory duże wrażenie robią czyste, zielone lasy i jezioro Bajkał. Jednak ogromny problem to bieda, nie tylko materialna, ale przede wszystkim duchowa – uważają radomscy duchowni. Ludzie są głodni wiary i Boga. Te tereny również zamieszkuje spora grupa Polaków, szczególnie w Irkucku, a także w prawdziwie polskiej wiosce o dźwięcznej nazwie Wierszyna.Ks. Bieniek rozdawał autografy

Syberia, choć oddalona od Radomia o całe siedem tysięcy kilometrów, nie jest miejscem tak obcym, jakby mogło się wydawać z geograficznego punktu widzenia – przekonywali autorzy zdjęć. Fotografie, na których dominuje ład, spokój i harmonia, próbują przełamywać stereotypy Syberii jako synonimu bólu i cierpienia. Przedstawiają one zarówno piękno syberyjskiej przyrody i sakralnych budynków, jak i wiele innych miejsc związanych również z polską przeszłością.Gościem wernisażu była mieszkanka Syberii

Autorzy prezentowanych w Resursie fotografii, radomscy księża: Arkadiusz Bieniek i. Marek Kucharski gościli w wakacje u pracującego w katedrze w Irkucku o. Włodzimierza Sieka. Pracując nad fotograficzną dokumentacją regionu, spotykali się z mieszkającymi na Syberii Polakami i poznawali ich osobiste historie.

Wystawie towarzyszył katalog; to forma cegiełek, pieniądze ze sprzedaży trafią do Polaków na Syberii.