Szachy na początek

1 czerwca 2007
Nie ma rekordu, ale jest dobra zabawa - przy szachownicach na ul. Narutowicza spotkało się dziś 925 graczy. - Jesteśmy zadowoleni - twierdzą organizatorzy próby bicia rekordu Guinnessa w liczbie uczestników grających jednocześnie. Grali starsi i młodsi

Zdaniem organizatora Marka Niedźwieckiego to największa taka impreza w Polsce. - Spełniła nasze oczekiwania, bo w jednym miejscu spotkała się tak duża liczba graczy - wyjaśnia. - Grają tu zarówno starsi, jak i młodsi, a to oznacza, że szachy nie są grą tylko dla emerytów. 

10-letnia Joasia Pawlina, uczennica trzeciej klasy szkoły muzycznej wygrała trzy partie. - Nauczył mnie tata. Gram na fortepianie, wtedy też trzeba się dobrze skupić  - zwierza się. A jej mama dodaje: -Przy szachach można się odstresować, a Joasia ma wiele stresujących zajęć - naukę, grę na instrumencie, koncerty.aktualnosci0607/010607szachy04.jpg

 

Markowi Niedźwieckiemu marzy się teraz radomska akademia szachowa. - Te marzenia, mam nadzieję uda się zrealizować zaraz po wakacjach - wyjaśnia. - Mamy w Radomiu kilku znakomitych szachistów wywodzących się z różnych środowisk. Mogą stanowić znakomitą kadrę dla młodych pasjonatów.
left

 

Impreza jest częścią programu Dni Radomia. Tuż po godzinie 13 uroczyście otworzył je prezydent Andrzej Kosztowniak, zapraszając mieszkańców do świętowania. Na deptak przyszli przede wszystkim najmłodsi, bo to z myślą o nich i Międzynarodowym Dniu Dziecka przygotowano występy artystyczne, zabawy i konkursy.

Szczegółowy program w: Dni Radomia 2007