Sześć wypadków w ciągu czterech dni

13 września 2012
Zmieniła się pogoda i kierowcy przestali być czujni. W ciągu zaledwie kilku godzin w Radomiu doszło do wielu wypadków i kolizji.

 

- Wczoraj policjanci radomskiej drogówki mieli, niestety, dużo pracy. W ciągu zaledwie czterech godzin w Radomiu i okolicach miało miejsce sześć wypadków, których obrażenia odniosło siedem osób, w tym 8-letnie dziecko - informuje rzecznik KMP w Radomiu Andrzej Lewicki.

Najpoważniejsze zdarzenia miały miejsce:

 - o godz. 13.50,w Bielisze, doszło do potrącenia mężczyzny, który wtargnął przed jadący pojazd nissan. Pieszy z bardzo poważnymi obrażeniami został przewieziony do szpitala.

- o godz.15, na skrzyżowaniu Zbrowskiego/Kolberga opel kierowany przez 20-latke zderzył się z oplem prowadzonym przez-32 latka. Oboje trafili do szpitala.

- o godz. 15.40 jadący ulicą Lubelską opel zderzył się z wyjeżdżającym z ulicy Kochanowskiego audi kierowanym przez 52-letnią kobietę. Kierowca opla trafił do szpitala.

- o godz. 17 na ulicy Sycyńskiej 52-letnia kobieta weszła wprost na jadące audi, którym kierował-58 letni mężczyzna. Piesza przewieziona do szpitala.

- W jednym ze zdarzeń poszkodowany został ośmiolatek, jadący jako pasażer, szczęśliwie nie odniósł żadnych poważnych obrażeń. Pozostał jedynie na obserwacji w szpitalu - wyjaśnia Lewicki. Dodaje, że ani kierowcy, ani piesi nie byli pod wpływem alkoholu. - Zawinił brak ostrożności, co w połączeniu z nagłą zmianą warunków atmosferycznych (pojawił się intensywny deszcz) oraz powakacyjnym nasileniem ruchu stanowi bardzo niebezpieczną mieszankę sprzyjającą powstawaniu wypadków drogowych - uważa policja.

 

(kat)