Szpital „covidowy” w Radomiu ma przyjąć pierwszych pacjentów jeszcze w tym roku
– Tymczasowy szpital w nowym budynku centrum rehabilitacji przy ul. Narutowicza ma przyjąć pierwszych pacjentów jeszcze w tym roku, a w zakładzie rehabilitacji dziennej w głównym budynku RSS nawet w listopadzie – zapowiada wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Gryglas.
Wiceszef resortu odpowiedzialnego za koordynację powstających w całym kraju tymczasowych szpitali przyjechał dzisiaj do Radomia, by zapoznać się z przygotowaniami do uruchomienia nowych tzw. covidowych łóżek. W obiekcie przy Narutowicza ma być ich około 60, a w zakładzie rehabilitacji dziennej - około 40. Radomski Szpital Specjalistyczny jest patronem tego przedsięwzięcia, ale wykonanie zadania rząd polecił spółce skarbu państwa - Totalizatorowi Sportowemu.
To nie będzie izolatorium
Jacy pacjenci będą trafiać do szpitala tymczasowego? - To nie będzie izolatorium. Będą to chorzy, którzy wymagają kuracji tlenowej i część z nich będzie też leczona respiratorami - zapewnia wiceminister Gryglas. Dodaje, że tak jak w całym kraju, w szpitalach tymczasowych będzie możliwe korzystanie z niezbędnej aparatury, w tym np. tomografu.
- Tutaj w Radomiu mamy bodaj najlepszą sytuację w całym kraju, dlatego że personel będzie mógł być przesuwany z zadań, które wykonuje w innych częściach szpitala do tych najbardziej pilnych. Przewidujemy też zatrudnienie nowych osób - twierdzi wiceminister Gryglas.
Totalizator Sportowy przystosuje również do nowych potrzeb zakład rehabilitacji w głównym budynku szpitala i pokryje koszty dwukrotnego zwiększenia pojemności tlenowni. Instalacja ma pozostać potem na stałe w RSS. O wszystkich kosztach wiceminister nie chce mówić, bo zależą one od wielu indywidualnych kwestii. - Mamy szacunki, że przystosowanie i prowadzenie podobnego obiektu moze wynieść około 9 mln zł - podaje Gryglas.
Umowa pomiędzy firmą Erekta, która buduje centrum rehabilitacji, RSS i wojewodą (to on zleca utworzenie szpitala tymczasowego) ma być podpisana - jak zaznacza Zbigniew Gryglas - w najbliższych dniach. A spraw formalnych do załatwienia jest więcej, bo budynek przy Narutowicza nie został jeszcze odebrany, ale dokumenty zostały już wysłane do sanepidu, straży pożarnej.
To najlepsze miejsce
Wiceprezydent Radomia Jerzy Zawodnik uważa, że to dobrze, że w mieście powstaje szpital tymczasowy. - Ze względu na zabezpieczenie zdrowotne mieszkańców Radomia i ziemi radomskiej - podkreśla wiceprezydent. Nie ukrywa zadowolenia, że Totalizator Sportowy wybrał na szpital akurat centrum rehabilitacji, którą to lokalizację miasto rekomendowało. - Uważamy, że w tym miejscu będzie najłatwiej zabezpieczyć zdrowie i życie pacjentów, ponieważ pozwala na to bezpośrednie sąsiedztwo szpitala patronackiego. Przy ewentualnych problemach personalnych, zawsze łatwiej przejść lekarzom z jednego budynku do drugiego - zaznacza Jerzy Zawodnik. Wiceprezydent zadeklarował, że miasto dołoży wszelkich starań, by ten szpital powstał, a radomianie nie martwili się o miejsca dla swoich bliskich. - By byli pewni, że są dobrze zaopiekowani w dobrym miejscu, przez dobrych lekarzy - mówi.
Bożena Dobrzyńska
- fot. RSS
- fot. RSS
- fot. RSS
- fot. RSS
- fot. RSS
- fot. RSS