Tag: morderstwo

Na 25 lat więzienia skazał Sąd Okręgowy w Radomiu Macieja Z., którego uznał winnym zabójstwa 66-letniej kobiety i podpalenia – dla zatarcia śladów morderstwa – jej mieszkania przy ul. Kolberga w Radomiu w grudniu 2017 roku. Wyrok nie jest prawomocny.

– Działał tak, aby zabić, działał okrutnie. Trudno sobie wyobrazić inną karę niż dożywocie – mówiła w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia sprawozdawca. Sąd Okręgowy w Radomiu skazał 35-letniego Macieja S. za podwójne morderstwo – 29-letniej wówczas Pauliny K. i niespełna półtorarocznego chłopca, który był synem obojga. Wyrok jest nieprawomocny.

Sąd Okręgowy w Radomiu skazał Piotra W. za zabójstwo żony Danuty i wrzucenie jej ciała do Pilicy na 25 lat pozbawienia wolności. Proces był poszlakowy, ale sąd uznał, że łańcuch poszlak jest zamknięty, a ustalenia nie budzą wątpliwości i prowadzą do jednego wniosku, że to oskarżony zabił kobietę.

Śledztwo w sprawie śmierci kobiety w pożarze mieszkania przy ul. Kolberga wszczęła Prokuratura rejonowa Radom-Wschód. W związku z tym zatrzymany został 31-leni mężczyzna. Jutro zapadnie decyzja w jakim charakterze będzie przesłuchiwany – podejrzanego, czy świadka.

Dzisiaj w Sadzie Okręgowym w Radomiu rozpoczął się proces w sprawie zabójstwa Danuty Wielochy, której zmasakrowane ciało wyłowiono z Pilicy 2 kwietnia tego roku. Kobieta zaginęła w grudniu 2016 roku. Na ławie oskarżonych zasiada mąż kobiety, Piotr. W.

Za dwa zarzuty morderstwa młodych kobiet popełnione w Radomiu odpowiada przed sądem Sławomir T., którego proces rozpoczął się dzisiaj. Sąd wyłączył jawność rozprawy w zakresie zeznań oskarżonego i świadków, choć prokuratura i obrońca wnioskowali, by wyłączenie to dotyczyło całego przebiegu sprawy.

– Dokładnie wskazaliśmy miejsce, gdzie należy szukać ciała Danuty Wielochy i rzeczywiście tam wyłowiono je z Pilicy – twierdzi Krzysztof Rutkowski, którego biuro detektywistyczne jest zaangażowane w poszukiwania zaginionej w grudniu ubiegłego roku radomianki.

Zarzut zabójstwa w warunkach recydywy postawiła prokuratura 29-letniemu radomianinowi, podejrzewanemu o zamordowanie 18-latki w lesie w Sołtykowie. Najprawdopodobniej jutro Sławomir T. zostanie przez sąd aresztowany. Śledczy nie mają na razie podstaw, by uważać, że ten mężczyzna ma związek ze śmiercią drugiej kobiety, której zwłoki znaleziono wczoraj.

Kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności grozi 49-latkowi podejrzanemu o zabójstwo 31-letniej radomianki. Mężczyzna, którego zatrzymali policjanci trafił na trzy miesiące do aresztu.

Przysuscy policjanci zatrzymali młodego mężczyznę, który usłyszał zarzut zabójstwa swojej 81 –letniej babci. Prokuratura Rejonowa w Przysusze skierowała wniosek o areszt tymczasowy dla podejrzanego w warunkach szpitalnych.