Tag: pijana

45-letnia mieszkanka powiatu lipskiego usłyszała zarzuty za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, jazdę w stanie nietrzeźwości oraz znieważenie policjantów. Teraz o jej dalszym losie zadecyduje sąd. Może jej grozić kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

44-latka w ciągu kilku dni została dwa razy zatrzymana przez policjantów, kiedy jechała samochodem kompletnie pijana. Raz miała w organizmie 2,5 prom. alkoholu, a drugi – 3 prom. Teraz kobieta musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Grozi jej nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.

2 prom. alkoholu w organizmie miała 40-latka, która w jednej z miejscowości w gminie Rusinów wjechała autem do rowu. Kobieta wiozła w samochodzie również nietrzeźwego pasażera. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem.

Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego uchyliła immunitet prokurator z Prokuratury Rejonowej Radom – Wschód, której samochód wpadł do rowu. Kobieta miała prowadzić auto pod wpływem alkoholu. Została zawieszona w czynnościach służbowych.

Pijana matka zajmowała się 18-miesięcznym synem. Usłyszała zarzut niedopełnienia opieki i narażenia  dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Sprawę ujawniła dzielnicowa wspólnie z kuratorką podczas wizyty w domu 27-latki ramach procedury tzw. Niebieskiej Karty.

Lekarka, która przyszła do pracy w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym pijana, nie poniesie konsekwencji karnych. Prokuratura odmówiła dalszego prowadzenia śledztwa i zakończyła postępowanie w tej sprawie. Szpital miejski nie kontynuuje współpracy z 30-latką.

Kobieta prowadziła samochód, choć w jej organizmie były ponad 3 prom. alkoholu. Kiedy policjanci dostali tę informację i chcieli zatrzymać siedzącą za kierownicą 42-latkę, ta uruchomiła silnik i chciała odjechać. Dzielnicowy zabrał jej kluczyki i udaremnił dalszą jazdę.

– Umowa z lekarką nie będzie kontynuowana – zapewnia rzeczniczka Radomskiego Szpitala Specjalistycznego, do pracy w którym przyszła pijana 30-latka. Szpital powtarza przekazywane już wcześniej zapewnienia, że kobieta nie miała kontaktu z pacjentami, a sama została przebadana w tej roli na SOR-ze.

Bulwersująca sytuacja w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym. Pracująca tam lekarka przyszła na dyżur pod wpływem alkoholu, co zauważyli pacjenci i powiadomili policję. Szpital zapewnia, że kobieta nie miała kontaktu z chorymi, ale została zawieszona w pełnieniu obowiązków.

Kobieta przewróciła się, a dziecko wypadło z prowadzonego przez nią wózka. Policjanci z drugiego komisariatu zatrzymali 43-latkę, która mając blisko 2 prom. alkoholu w organizmie, opiekowała się swoją 2,5-letnia córką. O incydencie powiadomił świadek.