Tag: podpalenie

Policjanci zatrzymali 28-letniego mieszkańca Radomia podejrzanego o uszkodzenie podczas weekendu policyjnych radiowozów. Za uszkodzenie mienia grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Mężczyzna wybił szybę w autobusie komunikacji miejskiej i usiłował go podpalić. Strażnicy miejscy odnaleźli sprawcę i przekazali go w ręce policji.

Mężczyzna zabarykadował się na poddaszu domu, które podpalił. Chciał w ten sposób popełnić samobójstwo. Gdy policjanci dostali się na strych budynku, 62-latek ich zaatakował. Mimo to, nie odpuścili i nie tylko uratowali desperata, ale też skutecznie gasili ogień.

Policjanci z Kozienic zatrzymali 63-latka podejrzanego o znęcanie się nad swoją żoną i próbę podpalenia domu, prokuratura wnioskowała o areszt tymczasowy, a sąd przychylił się do niego i wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny, dzięki czemu osoby z jego otoczenia pozostaną bezpieczne.

Radomscy policjanci zatrzymali trzech młodych mężczyzn po podpaleniu klubu sportowego w Jastrzębi. Dwaj z nich decyzją sądu najbliższe miesiące spędzą w areszcie, a wobec jednego z zatrzymanych zastosowano poręczenie majątkowe i policyjny dozór.

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Jedlińsku krótko po zdarzeniu zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież rozbójniczą. Decyzją sądu najbliższe miesiące spędzą w areszcie. Za przestępstwo, którego się dopuścili grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Oblał mężczyznę benzyną i zagroził, że go podpali, jeśli ten nie wyda mu gotówki. 26-latek trafił do policyjnej celi, a decyzją sądu najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

25-latka podejrzanego o podpalenie mieszkania przy ul. Sandomierskiej, w którym zginął 51-letni mężczyzna, zatrzymali radomscy policjanci. Decyzją sądu najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Podpalił 10 kontenerów na śmieci, bo – jak tłumaczył – lubi patrzeć na ogień. Zatrzymali go policjanci z Pionek i teraz odpowie za uszkodzenie mienia. Za przestępstwo to grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.