Rejklama

Tag: Straż Miejska

Kamera monitoringu zobaczyła w parku Kościuszki nastolatkę, która zażywała duże ilości tabletek. Jak się potem okazało, były to środki przeciwbólowe. Interweniowała Straż Miejska, na pomoc wezwano pogotowie. 16-latka została odwieziona do szpitala.

Kiedy ruch pieszy i samochodowy w obrębie cmentarzy wzrasta, strażnicy miejscy rozpoczynają kontrolę radomskich cmentarzy i terenów do nich przyległych. Tak się dzieje i teraz na kilka dni przed dniem Wszystkich Świętych,

Szesnastolatki piły wieczorem piwo i wino w parku Kościuszki. Zauważył je operator monitoringu miejskiego i powiadomił Straż Miejską. Nastolatki zostały przewiezione na policję. Zajmie się teraz nimi sąd dla nieletnich.

Rozebrany do pasa młody mężczyzna biegał po ulicy Limanowskiego pomiędzy pojazdami stwarzając zagrożenie zarówno dla siebie, jak i użytkowników ruchu drogowego. 31-latek twierdził, że „i tak nikt go nie powstrzyma przed zrobieniem sobie krzywdy”. Interweniowali strażnicy miejscy.

– Jeżeli szukasz ciekawego zajęcia, lubisz pracę w bezpośrednim kontakcie z drugim człowiekiem, lubisz pomagać innym, cenisz sobie czystość i estetykę, to możesz zrealizować to wszystko zatrudniając się w Straży Miejskiej w Radomiu – brzmi zachęta dla zainteresowanych.

Ktoś przywiązał psa do znaku drogowego na Osiedlu Akademickim i tak go pozostawił. Gdy dowiedzieli się o tym strażnicy miejscy z ekopatrolu, zabrali zwierzę do schroniska. Właściciela nie udało się odnaleźć.

Nie wiadomo, czy nie wcisnął pedału gazu, bo wiedział, że pił, czy dlatego, że po prostu zasnął za kierownicą swojego samochodu. Ale nie wyłączył silnika, co zauważył taksówkarz i powiadomił Straż Miejską.

Radomianin spacerował nad zalewem z amstafem. Pies nie miał kagańca, a był bardzo agresywny – atakował przechodniów, którzy w popłochu uciekali przed nim. Interweniowała Straż Miejska. 40-latek został ukarany mandatem i trafił na policję.

Strażnicy miejscy zauważyli bardzo dużą czarną chmurę dymu wydobywającą się z okolic nieużytków przy ulicy Suchej. Dym również wzbudził zaniepokojenie spacerowiczów, którzy sugerowali, że może palić się dom.

Ostatnie dni szczególnie obfitują w zdarzenia z udziałem osób nieletnich spożywającymi alkohol w miejscach publicznych – ocenia radomska Straż Miejska, przypominając, że w czasie wakacji na dzieci i młodzież czyha mnóstwo pokus.